Baza firm

Ogłoszenia

Auto salon

Kino

Konkursy
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.  Imieniny: Jarosława, Marka

Mecz pełen emocji

02.12.2010

To miało być święto basketu w Żorach…i było! Spóźniona – ze względu na warunki drogowe w podróży – „Polonia” Warszawa zawitała do hali żorskiego MOSiR-u na 15 minut przed planowym rozpoczęciem meczu. Fatalna aura nie odstraszyła kibiców, którzy w liczbie ok. trzystu odwiedzili halę.

W pełnym składzie „bankowi” zdawali sobie doskonale sprawę z faktu uczestnictwa w trzeciej rundzie Pucharu Polski i trudności rywalizowania z czołowym zespołem Tauron Basket Ligi. „Polonia” też nie potraktowała drugoligowców ulgowo i przyjechała w najsilniejszym zestawieniu – z zawodnikami amerykańskimi i kapitanem zespołu, Kameruńczykiem Hardingiem Naną. Początek meczu był obiecujący dla żorskiej widowni, a Przemysław Jasiński, Adam Pierchała i Adam Białdyga pokazywali, że drugoligowcy też są w stanie prowadzić fragmentami równorzędną grę z zawodnikami ekstraklasy. Trzy razy zespół gospodarzy prowadził w tym spotkaniu – było to w pierwszej kwarcie, która zakończyła się 9-cio punktowym prowadzeniem „Polonii”. Inna „piątka” walczyła z gospodarzami meczu w kwarcie drugiej, w której przewaga przyjezdnych „topniała” do 5 punktów (33:38 w siódmej minucie tej części gry), ale uważna i ofiarna gra kapitana gości doprowadziła do 13-sto punktowego prowadzenia gości na koniec pierwszej połowy meczu. W przerwie zawodnicy „Polonii” – poza wykonywaniem prób rzutowych – składali autografy na koszulkach młodych adeptów sztuki koszykarskiej spod znaku „piłki i palemki”. W trzeciej kwarcie przyjezdni totalnie zdominowali – choć było to też widoczne wcześniej – strefę podkoszową. Palmer z Easleyem błyskawicznie kilkunastopunktową przewagę powiększyli do 28 punktów, a miejscowi pierwsze punkty w tej odsłonie zdobyli dopiero w siódmej minucie meczu! Ta kwarta pokazała podopiecznym trenera Szymika różnicę między drugą ligą, a ekstraklasą. W ostatniej części meczu gra znów nieco się wyrównała, choć – jak w każdej z poprzednich kwart – na koniec przewaga była znów większa.


Zdecydowanie wyróżnić należy Adama Pierchałę, który – jak na kapitana przystało – grał bez kompleksów: zdobył najwięcej punktów, trafiał „trójki”, „wieszał” podkoszowych zawodników przeciwników. Pozostali zawodnicy Hawajskich Koszul zagrali poprawnie, choć czasem widoczny był zbyt duży respekt wobec rywali. W przekroju meczu zauważyć należy grę „Ziela” (twardy, waleczny, „bijący” się o piłkę), „Ogiego” (ważne „trójki”) oraz „Białego” (obiecujący początek). „Jaś” zagrał na swoim wysokim poziomie, choć też nie ustrzegł się błędów… Zresztą – wszyscy spośród gospodarzy się ich nie ustrzegli (wystarczy spojrzeć na statystyki).
Podkreślić jednak należy (co najważniejsze), że zawodnicy Łukasza Szymika byli jedynymi reprezentantami Śląska na tym etapie rozgrywek Pucharu Polski!!! …w debiucie!

- Myślę, że to dobre przetarcie przed dwunastą kolejką rozgrywek drugiej ligi, choć gdzieś głęboko marzyło się o sensacji w Żorach! Teraz najważniejsze jest to, że zawodnicy są w pełni dyspozycji, a sobotni przeciwnik jest w naszym zasięgu. Na sukcesy w potyczkach z ekstraligowcami przyjdzie czas za kilka lat - mówi Adrian Fojcik.

 

Hawajskie Koszule Bank Spółdzielczy w Żorach : Warszawa "Polonia" - 69:107 (18:27, 22:26, 10:28, 19:26)


Hawajskie Koszule Bank Spółdzielczy w Żorach: Adam Pierchała 17 (3x3), Oktawian Przeliorz 13 (3x3), Przemysław Jasiński 13 (1x3), Adam Białdyga 10 (2x3), Adam Anduła 7, Marcin Master 4, Krzysztof Zieliński 3, Tomasz Gołysz 2, Karol Kupczak 0, Paweł Rajnhold 0, Mateusz Szczotka 0.

Polonia Warszawa: Harding Nana 24, Tony Easley 23, David Palmer 16, Darnell Hinson 14 (4x3), Marcin Nowakowski 8, Paweł Śpica 7 (1x3), Jan Pawlak 7 (1x3), Marcin Krajewski 5, Bartłomiej Bojko 2, Michał Kwiatkowski 1, Alan Czujkowski 0. info: HK

 

 

 

 

 

 


Komentarze:
~s (2010-12-02 13:29:06)

jaki wynik ????

~,. (2010-12-02 13:41:56)

no właśnie ... wypadało by podać wynik... liczyć nie będę ....koszy

~pozog (2010-12-02 13:45:24)

Bardzo lubię koszykówkę i czasem bywam na meczach Hawajskich Koszul. Dlatego też mam małą prośbę do autora sprawozdań meczowych - proszę używać albo tylko nazwisk albo tylko pseudonimów, bo nie znam na tyle drużyny, żeby stwierdzić, że Ogi rzucił np 6 pkt, a Ziela to na pewno Zieliński i zdobył 3 pkt. Pozdrowienia

~JeyKey (2010-12-02 14:27:30)

Kurcze. Jak można napisać dupny artykuł o meczu nie podając jego wyniku?

~miłły (2010-12-02 14:36:28)

dupny autor i tyle....

~~YYY (2010-12-02 15:14:55)

69:107
Super , że takie drużyny przyjeżdżają do Żor grać w Pucharze Polski , brawo za podjęcie walki z drużyną ekstraligi naszpikowaną graczami z zagranicy. Do zawodników: Panowie grajcie bez kompleksów , bez żadnego respektu , jeszcze więcej pewności siebie i radości z gry a o koszykarzach z Żor będzie jeszcze głośniej , a i przeciwnicy będą się bać przyjeżdżać do Żor bo złoicie im skórę na parkiecie

~nba (2010-12-02 16:58:22)

bravo dla druzyny za podjecie walki widac różnice klas bezapelacyjnie niektórzy zawodnicy hawajów dali siana ale spoko bedzie dobrze panowie bula popraw sie mocniej w defensie a bedzie ok :)

~pycha (2010-12-02 18:51:53)

jeszcze im dadzą radę wszystkim - zobaczycie - 3mamy kciuki!


Aby dodać komentarz musisz się zalogować!

Nie masz konta? - zarejestruj się


POLECAMY RÓWNIEŻ
NAJŚWIEŻSZE INFORMACJE

sonda

wszystkie

Za co doceniasz Żory?

newsletter

Chcesz być na bieżąco zapisz się!

Twój adres e-mail:

© 2006-2024 Fundacja Sztuka, Gazeta Żorska  |  e-mail: gazeta@gazetazorska.pl, portal@gazetazorska.pl           do góry ^
Industry Web Zarządzaj plikami "cookies"