Kino Na Starówce

Kino Helios

Niedziela, 04 maja 2025 r.  Imieniny: Floriana, Moniki

Na ulotki nie ma rady

14.09.2010
Na ulotki nie ma rady

Stosy ulotek sieci handlowych, sklepów i banków, zapychające skrzynki pocztowe i zaśmiecające klatki schodowe to zmora mieszkańców bloków. Mimo wielu skarg i reakcji, sytuacja się nie zmienia. - Nie ma sposobu, by pozbyć się problemu – informuje Władysław Dydo, prezes Spółdzielni „Nowa”.

Ogólnodostępne skrzynki, które są wymogiem Unii Europejskiej, pojawiły się około trzy lata temu. Ich zarządcą nie jest już poczta, ale spółdzielnie mieszkaniowe. - Znowelizowano prawo, wprowadzając swobodę ruchu pocztowego. Musieliśmy zamontować euroskrzyneczki. Zamysłem Unii było, by każdy miał do nich dostęp – wyjaśnia Władysław Dydo. Dostępność tę wykorzystują osoby zatrudnione przez firmy do roznoszenia ulotek. Okazuje się, że rzadko korzystają oni z umieszczonych na parterach specjalnych koszyków na materiały reklamowe. Do spółdzielni napływają pisma od lokatorów, którzy skarżą się na zapchane skrzynki i bałagan na korytarzach. - Zdecydowanie za dużo tych ulotek. Szkoda drzew – mówi pani Iwona. - Skrzynki często są zapełnione. A to przeszkadza, bo przecież przychodzą różne listy, które mogą się zagubić – zauważa pani Wioletta z os. 700-lecia. Dodaje, że za zaśmiecone klatki winni są nie tylko ci, którzy roznoszą reklamy, ale i sami mieszkańcy. - Zamiast wyrzucać je do kosza, wyjmują ze skrzynek i rzucają na ziemię.

 

Spółdzielnia zamieściła przy skrzynkach prośbę o nie wrzucanie ulotek, jednak nie przynosi to żadnych rezultatów. - Otrzymujemy sygnały od mieszkańców, na które musimy reagować. Napis wyraża jedynie prośbę, do której ulotkarze się nie stosują. Władysław Dydo przyznaje, że skrzynki są notorycznie dewastowane, ulotki rzucane są byle gdzie. - To jest wandalizm! - mówi. Niejednokrotnie interweniował w tej sprawie. - Wysłałem obszerną korespondencję do dużych sieci handlowych. Dostaję odpowiedzi, że to nie one są odpowiedzialne za ten bałagan. Roznoszenie ulotek zlecają firmom, które wynajmują dzieci i płacą im grosze. Żeby coś zarobić, to tych reklam muszą trochę roznieść, więc upychają nieraz po kilka do jednej skrzynki. Prezes spółdzielni podkreśla, że mimo iż administracje zarządzają skrzynkami, nie mogą wpłynąć na usunięcie problemu. - Brak podstaw prawnych, by zakazać wrzucania reklam do skrzynek - tłumaczy. Patrycja Cieślak-Starowicz

 


Komentarze:
~la vida lokator (2010-09-14 15:15:57)

Znam ten bol. Dodatkowo mam mega wnerw jak codziennie do mnie dzownia zeby otworzyc im drzwi ;/

~ja (2010-09-14 16:37:16)

A ja lubię dostawać gazetki. Mam przynajmniej rozeznanie, co w jakim sklepie proponuja :)

~asia (2010-09-15 11:25:40)

a ja lubie jak dostaje ulotki sieci handlowych , natomiast nie lubię małych ulotek o p[ożyczkach itp.
Jeżeli chodzi o bałagan to bałagania sami lokatorzy którzy zamiast wrzucic do koszyka obok skrzynki pocztowej to wyrzucaja na skrzynke albo na podłogę .

~la vida lokator (2010-09-15 12:38:33)

zobaczymy jak beda do was codziennie dzownic, zebyscie im drzwi otworzyli to czy bedzie wam sie to podobac ;)

~asia (2010-09-15 13:10:22)

dzwonią

~kazetc (2010-09-15 18:29:27)

debile !!! Ja nie widzę żadnego problemu w tym żeby podnieść ulotkę i np wyrzucić do kosza. Pomyślcie o tych ludziach co pracują za marne grosze

~mniam (2010-09-15 20:10:05)

koles debil to sobie powiedz do swojego starego , bo nie umiał "umilić" sobie momentu, z którego jestes !! Wystarczyło napisac, bez tego wstępu

~jo (2010-09-16 11:39:27)

A ja lubię otrzymywać ulotki, bo bez wychodzenia z domu wiem, co się dzieje. Przypominam tylko, że nie jest tak tylko w
Żorach, tylko wszędzie - w całym kraju, więc jakimś ewenementem nie jesteśmy. Dodatkowo, podążając tym tokiem rozumowania (ulotki=syf) należy stwierdzić, że Urząd Miasta też "zaśmieca". Roznoszą bezpłatne gazetki "Kurier żorski", czy nie?!
Tak więc nie ma się o co rzucać.

~kazetc (2010-09-18 12:53:25)

do mniam: Mój "stary" od dziecka mi wpajał wartości takie jak szacunek do innych ludzi. A to że twojego ojca widziałeś tylko w domu jak była wódka to nie moj problem

~adam (2010-09-20 11:55:59)

Rozrzucanie ulotek pod drzwiami jest jak najbardziej karalne. Jak jest w skrzynce na listy , to już nie. Podobnie jest jeśli ulotka jest w jakis sposób przymocowana do klamki ( stosowane sa gumki). Rozrzucanie czyli zaśmiecanie jest karalne.

~aaaa (2010-09-22 16:53:34)

czyli ulotka ze skrzynki na ziemie i dzwonic na policje. najlepsze rozwiazanie. ja rozomie ze oni za grosze to roznosza ale niech wsadza ulotki do koszyka a nie do skrzynki pchaja.

~jarek (2010-11-18 13:56:00)

To firmy życzą sobie, aby ich ulotki wkładać do skrzynek albo (o zgrozo) pod drzwi. Myślicie, że roznosicielom chce się biegać po klatkach?

~Ania (2010-11-19 20:59:53)

Lepiej żeby młodzi ludzie pracowali niż kradli i kombinowali. Sama zajmowałam się roznoszeniem ulotek w wakacje. Jeżeli ktoś nie życzy sobie wrzucania ulotek do jego skrzynki to ma napisane np proszę nie wrzucać ulotek. Kilka razy zaniosłam klucze bo ktoś zostawił w skrzynce. Nawet nie podziękowali. Najgorsze jest to że można zebrać ładny ochrzan. Czasem ludzie są mili i pytają się co to za ulotki i gdzie znajduje się firma. Proszę o wyrozumiałość dla ludzi pracujących w ten sposób

~gall anonim (2011-01-07 21:57:25)

Ludzie, przecież nikt z Was (poza Ania) nie zdaje sobie z tego sprawy, ze z kazdej takiej ulotki sa oni kontrolowani przez kontrahenta. Kazdy ubytek (brak ulotki) dziala na ich niekorzysc co jest adekwatne brakiem zaplaty. Przeciez tym ludziom latwiej byloby wkladac do koszyka i "czesc"/ nastepna klatka (znacznie szybciej). Otoz to, ze musza wkladac do skrzynek euro, gdyz pewnie tak przewiduje kontrakt. A gdyby wlozyli ulotki do koszyka to przyjdzie sprzataczka badz zlosliwy mieszkaniec albo konkurent z innej firmy i wyrzuci ulotki. Wtedy taki roznosiciel ulotek ma nieprzyjemnosci u swojego pracodawcy, bo nikt mu nie uwierzy, ze dal ulotki do koszyka, tylko oczywiste bedzie ze w ogole tych ulotek nie rozniosl tam. Nikt go wtedy juz nie bedzie sluchal. A to sie juz wtedy wiaze z brakiem platnosci dla niego jak tez z reguly na caly kontrakt tej akcji. Wierzcie mi, bo cos o tym wiem. Prosze o wyrozumialosc dla wszystkich roznosicieli ulotek, bo to nie jest latwa praca. CIEZKI KAWALEK CHLEBA!!!

~Robson (2011-05-10 22:03:23)

Złapać takich cwaniaków co zapychają skrzynki i dobrze obić mordę. Następnym razem będzie omijał klatkę z daleka.

~anu (2011-09-06 14:23:51)

robsom moze tobie trzeba obic morde i ty bedziesz omijac aulotkowiczy co ty na to ??


Aby dodać komentarz musisz się zalogować!

Nie masz konta? - zarejestruj się


© 2006-2025 Fundacja Sztuka, Gazeta Żorska  |  e-mail: gazeta@gazetazorska.pl, portal@gazetazorska.pl           do góry ^
Industry Web Zarządzaj plikami "cookies"