Zespół żorski zaprezentował się znakomicie. Od pierwszych minut piłkarze grali bardzo uważnie, pewnie i szybko. Wyprzedzali rywali w dojściu do piłki, grali znakomicie zespołowo i przede wszystkim mądrze. Stwarzali liczebną przewagę na każdej części boiska. Wygrywali wszystkie górne piłki. Byli lepsi fizycznie i technicznie. Widać było też - szczególnie w drugiej części meczu - znakomite przygotowanie kondycyjne piłkarzy Janusza Sobali. Zespół zrealizował wszystkie przedmeczowe założenia taktyczne i wygrał z pewnym siebie rywalem z Jejkowic. To był najlepszy od lat mecz zespołu KS Żory!

W tej samej kolejce drugi z kandydatów do awansu Baterex Nędza pokonał drużynę Borowika Szczejkowice 2:0 zapowiadając tym samym walkę do końca o upragniony awans do IV Ligi.

32 kolejka Ligi Okręgowej okazała się dla KS Żory bardzo szczęśliwą. Nie tylko KS Żory na swoim terenie, po bramkach Jana Dyrdy, pokonał drużynę Naprzód Syrynia 2:1, ale kontrkandydaci do awansu pogubili cenne punkty. Sprawdziły się przewidywania, że nie da się wszystkiego wygrać i że dla Nędzy i Jejkowic najtrudniejsze mecze tej rundy są dopiero przed nimi. Baterex Nędza na wyjeździe przegrał z Gwiazdą Skrzyszów (1:3) a Jedność Jejkowice zremisowała w Rogowie z rezerwami Przyszłości (1:1). Tym samym. KS Żory wrócił na samodzielną pozycję lidera.

Teraz przed KS Żory dwa najważniejsze mecze od 11-tu lat to znaczy od reaktywacji Klubu. Pierwszy już 6 czerwca w Zawadzie z Naprzodem, drugi na naszym żorskim stadionie 13 czerwca z Czarnymi Gorzyce. Trzeba je wygrać! Info: KS Żory