Mistrz nie zwykł przegrywać meczu bez strzelenia bramki, a tutaj jednak nie dał rady dobrze grającym zawodnikom FC Morgan. Był to taki mały rewanż za porażkę w poprzednim sezonie, która pozbawiła FC Morgan (wtedy AP Instal) tytułu mistrzowskiego na rzecz właśnie Maratu.

Ostre strzelanie urządził sobie po raz kolejny Rymer. Tym razem zaaplikował 7 bramek FC Basseno, które odpowiedziało 1 bramką. Wynik wysoki, ale powinien być jeszcze wyższy. FC Basseno przystąpiło do meczu w dziewięciu i po pierwszej połowie remisowało 0:0. W drugiej połowie zawodnicy FC Basseno opadli z sił, stracili też kontuzjowanego zawodnika - dlatego mecz ten zakończył się takim wynikiem.

Po wygranej w poprzedniej kolejce, drużyna Centrum, nie sprostała Old Stars, przegrywając 3:0. Na początku meczu Old Starsi strzelili dwie bramki, potem dołożyli kolejną i spokojnie kontrolowali przebieg spotkania. Remisem zakończył się mecz beniaminków pierwszej ligi. Amator zremisował z Rodbudem 1:1, choć powinien wygrać, ale bramkarz gości bronił jak w transie. Nie pomogła nawet czerwona kartka zawodnika Rodbudu.

W kiepskich nastrojach rozpoczynali mecz zawodnicy Meksyku z MaxBudem. Kadra przetrzebiona kontuzjami, zdarzeniami losowymi stawiła jednak opór liderowi. Początek meczu to zdecydowana przewaga lidera udokumentowana strzeloną bramką. Zawodnicy MaxBudu grali piłką, przerzucali ciężar gry na obie strony boiska, ale brakowało im zdecydowania pod bramką przeciwnika. Dopiero wrzutka w pole karne i główka napastnika gości dała im upragnione prowadzenie. Tak kończy się pierwsza połowa. Na drugą część spotkania bardziej zmotywowani wyszli zawodnicy Meksyku. MaxBud w tej części gry grał bardzo źle. Straty piłki, złe podania, nieporozumienia, itp. Po błędzie obrońcy gości, Meksyk strzelił bramkę na 1:1. Strata podziała jak kubeł zimnej wody. MaxBud zabrał się ostro za grę, czego efektem były dwie bramki, a mecz kończy się wynikiem 31 dla MaxBudu. Warto dodać, że wszystkie trzy bramki strzelił Artur Kejza – trener judo, który jest również zapalonym piłkarzem.

Do piątej kolejki na zwycięstwo musieli czekać zawodnicy FC Żory, którzy podejmowali Victorię. Mecz zakończył się wynikiem 8:1 dla Żor.

W drugiej lidze nadal na czele tabeli FC Chwałowice. Lider stracił pierwsze punkty w tej kolejce, remisując z Lubarem 3:3. Do 85. minuty FC Chwałowice prowadziły 3:1 i wydawało się, że jest po meczu. Zryw Lubaru opłacił się. W 5. minucie strzelają dwie bramki i urywają punkty liderowi. Na drugie miejsce wysunął się RKP dzięki zwycięstwu 2:1 nad Dżonsonami. Trzy punkty zgarnęła Habrova, wygrywając z Continentalem. Wynik 32 dla Habrovej powinien być wyższy, jednak zabrakło skuteczności. Ostre strzelanie urządzili sobie zawodnicy FC Baranowice w meczu z Solszybem. Mecz dwóch spadkowiczów zakończył się wynikiem 9:2 dla Baranowic. W derbach Rownia rozegranych w Roju górą Iskra, która pokonała RowRyb 2:1.

Więcej informacji można znaleźć na www.ligarow.pl oraz na www.forum.habrova.pl
Tomasz Kowalczuk – Liga ROW

Wyniki 5 kolejki 1 ligi:

Tabela 1 ligi:

Wyniki 5 kolejki 2 ligi:

Tabela 2 ligi: