Kino Na Starówce

Kino Helios

Niedziela, 04 maja 2025 r.  Imieniny: Floriana, Moniki

Grzybobranie na Promiennej

20.01.2010
Grzybobranie na Promiennej

- W mieszkaniu rośnie grzyb, pękają ściany. Jeszcze trochę i sufit spadnie nam na głowę – mówi Ewa Brzozowska, mieszkanka bloku przy ul. Promiennej. - Najbardziej cierpi na tym chora na astmę córka. Kilka tygodni po wprowadzeniu się, szczęście nowych lokatorów Promiennej zakłóciła wilgoć, nieszczelne okna i drzwi.

Pod koniec września w nowych blokach socjalnych zamieszkali pierwsi lokatorzy. Trafili tam w uznaniu za regularne płacenie czynszu, w odróżnieniu od tych, którzy nie płacili w terminie i u których zjawiała się z interwencją policja. Państwo Brzozowscy nie kryli radości, gdy dowiedzieli się, że dostali większe mieszkanie. - Mąż stał jak wryty i płakał ze szczęścia – wspomina pani Ewa. - Wcześniej mieszkaliśmy na Gwarków. Z czwórką dzieci w maleńkim mieszkanku nie było łatwo. Na Promiennej przyznano im największe, 50-metrowe mieszkanie z trzema pokojami. Zaraz po wprowadzeniu się, urządzili pokoiki dla dzieci – jeden przeznaczyli dla córek, drugi – dla synów. Ale salonu już nie pomalowali. Nie było sensu. Po miesiącu ściany zaczęły pękać, a sufit przeciekać. - Zgłosiliśmy to od razu. Pracownik firmy budowlanej tłumaczył, że to nieuniknione, bo blok siada. Mówił, że następnego dnia naprawią szkodę. Przyszli po trzech tygodniach. Otynkowali tylko ścianę, sufit zostawili. Już do nas nie wrócili – mówi lokatorka.

 

Wkrótce w całym mieszkaniu pojawił się grzyb. - Żadne środki nie pomagają – żali się pani Ewa. Jej sąsiadki, Agnieszka Bartecka i Katarzyna Foltyn również próbowały wszelkich sposobów na pozbycie się wilgoci w swoich mieszkaniach. - Suszyłyśmy nawet ściany suszarką. Od kierownika budowy usłyszały, że firma rozpocznie remonty na wiosnę, gdy stopnieje śnieg. - Gdy siedzimy w pokoju, słyszymy, jak strzelają ściany. Karnisze i półki musimy wieszać na wzmocnionych kołkach, bo miękkie ściany nie utrzymują ciężaru – mówi pani Brzozowska. Z powodu wilgoci, meble i podłogi naciągają wodą. - Jakiś czas temu, w pokoju dzieci spadł z sufitu szklany żyrandol - woda podmyła haczyk - mówi Katarzyna Foltyn.- Na szczęście nikomu nic się nie stało. Ewa Brzozowska zaznacza, że jest zadowolona z mieszkania i szczęśliwa, że je dostała. - Szkoda, że jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia...

 

W mieszkaniach czuć zaduch. Mimo, że blok jest nowy, zdążyły się w nim już zalęgnąć prusaki. Dla państwa Brzozowskich, nie to jest jednak najgorsze. Najstarsza, jedenastoletnia córka Weronika, od trzeciego roku życia choruje na astmę oskrzelową. Jest uczulona na wszystko – na grzyb, kurz, roztocza, pyłki, trawy. - Córka musi nosić w kieszeni inhalatory. Najgorzej jest po wyjściu z zagrzybionej łazienki. Strasznie się wtedy dusi. Wydajemy około 200 zł miesięcznie na lekarstwa. Na Gwarków mieliśmy klimatyzator. Dodawałam do niego krople miętowe i córce lepiej się oddychało. Tutaj zabronili nam jego instalacji. Budynek jest na trzyletniej gwarancji i nie można robić w ścianach dziur – wyjaśnia zrozpaczona pani Ewa.

 

W mieszkaniu trzeba bezustannie grzać, bo chłód dostaje się przez szparę pod drzwiami wejściowymi. - Rano w progu zalega gruba wartswa lodu, a zamki są zamarznięte. Wieje też ze szczelin wokół okien, w miejscach, gdzie pęka tynk. - Szpary w pokoju dziewczynek zatynkowała firma i tam już nie wieje. Ale ten sam problem pojawił się w salonie - mówi pani Ewa. To nie jedyne niedogodności. Niedawno, drzwi dużego pokoju wypadły przy zamykaniu z zawiasu. Państwo Brzozowscy wielokrotnie próbowali interweniować.

 

Joachim Gembalczyk, dyrektor Zarządu Budynków Miejskich przyznaje, że problemy z wilgocią wynikają z tego, że budynek został oddany do użytku w niefortunnym okresie - na jesień, kiedy ściany nie zdążyły jeszcze wyschnąć. - Nie mogliśmy zwlekać. Mieliśmy zbyt dużo osób oczekujących na nowe lokum – wyjaśnia. Na Promienną musieli zostać przesiedleni lokatorzy socjali przy ul. Ogniowej i Wspólnej. - Ogniowa była już sprzedana, a budynek przy Wspólnej nie nadawał się do eksploatacji. Dla bezpieczeństwa mieszkańców, musieliśmy ich wykwaterować do końca roku. Joachim Gembalczyk twierdzi, że wina leży po obu stronach. - Nie bez znaczenia było to, że mieszkańcy suszyli świeżo wyprane ciuchy na grzejnikach i wilgoć nie miała gdzie uciekać. Dyrektor ZBM-u zapewnia, że wszystkie zgłoszenia lokatorów są przyjmowane i wykonawca w miarę możliwości naprawia szkody. - Wady w budownictwie, powodujące zalania, są likwidowane. Na wiosnę sukcesywnie będą usuwane pęknięcia płyt gipsowych. Wykonawca przeprowadzi remonty na własny koszt, w ramach gwarancji. Do ZBM-u trafiają wnioski z prośbą o przyzwolenie na wykonanie drobnych przebudówek. - Lokatorzy Promiennej chcą na przykład wyburzać ścianki działowe. Nie możemy wyrazić na to zgody. Jakakolwiek ingerencja w ciągu trzech lat oznaczałaby utratę gwarancji – wyjaśnia Joachim Gembalczyk. - O przypadku klimatyzatora nie słyszałem. To inna sprawa. Gdyby dotarł do nas wniosek, na pewno wymyślilibyśmy jakieś rozwiązanie – zapewnia.

 

Póki co, miasto nie musi wydawać pieniędzy na remonty w blokach przy ul. Promiennej. Nakładów finansowych wymagają jednak inne budynki komunalne. W tegorocznym budżecie, przeznaczono milion złotych na ten cel. Prace remontowe przeprowadzane będą zgodnie z przygotowanym harmonogramem, który w ciągu roku może jednak ulec zmianie. - Staramy się rozdzielić środki pomiędzy budynki odpowiednio do potrzeb. Po drodze może jednak coś wypaść i okaże się, że trzeba będzie przeznaczyć fundusze na naprawę nieprzewidzianej awarii – zaznacza dyrektor ZBM-u. Patrycja Cieślak

Przez popękany tynk wokół okien przedostaje się chłód i woda.

 

 

Grzyb i zacieki w pokoju córek pani Ewy (u góry) i w łazience (na dole).

 

 

Szafa zawilgła od mokrej ściany.

 

 

- Niedawno drzwi wyleciały z zawiasów - mówi pani Ewa.

 

 


Komentarze:
~janek (2010-01-20 13:55:42)

Tak to jest gdy buduje się jaknajtaniej i na siłę.Już dawno wiadomo że tanie rzeczy są dla bogatych.Dla biednych muszą być solidne ale za to droższe.Pofotkach widać że tego już się nie dogoni.Ten dom nie nadaje się w takim stanie do zamieszkania.Za komuny takie rzeczy były nie do pomyslenia.Winny wyleciałby z roboty na zbity pysk. Pokażcie jeden budynek źle wtedy wybudowany. Była taśmówka ale domy stoją do dziś.

~Jola (2010-01-20 14:00:31)

Prusaki na pewno przynieśli goście na parapetówkę.
Przed grzybem mieszkanie trzeba regularnie przewietrzać. Innego sposobu nie ma.
Ja w starym bloku po wymianie wszystkich okien też mam grzyba czasami. Pomaga taki czerwony preparat w sprayu. Kupiłem w Bako na Stodolnej. Tylko strasznie czuć chlorem.
Ściany też pękają w starych blokach na IV piętrze. Na Centralnej w nowych też pękają, więc trzeba to przeczekać.
P.S. Ja też mam mieszkanie 54m.kw. i nikt mi go nie dał za darmo. Dodatkowo muszę płacić 1500zł czynsz+kredyt.

~Mm)~` (2010-01-20 14:47:27)

Dostają mieszkania za darmo i wiecznie mają jakis problem.Mozna wiąźc kredyt mieszkanowy i spłacac przez 20 lat.
Na darmowe mieszkania czekają od miasta choc stac ich na samochody i alkohol !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

~tt (2010-01-20 15:24:19)

to prawda na centralnej tez pekaja sciany i nikt im tych mieszkan niedal za darmo ludzie poprali kredyty na kilkanascie lat to oni powinni narzekac

~milczę (2010-01-20 19:14:45)

ja tam mialam mieszkac dziwne moja kolezanka tak mieszka i nic takiego nie ma .

~mieszkanka (2010-01-21 10:16:06)

hmm ja miałam ten sam problem u dzieci w pokoju pojawił mi sie grzyb na ścianie i podłodze!!jak zgłosiłam do zbm-u to odrazu pojawił sie u mnie kieronik budowy i powiedział ze to moja wina bo poprostu ZA DUŻO gotuje hahahah a po wyjsciu kierownika pojaił sie kominiarz i powiedział ze to nie moja wina tylko poprostu budynek był za szybko oddany a cegła niewyschła!!!i

~mieszkanka (2010-01-21 13:07:49)

To jest prawda, bo nie tylko pani mieszkanie tak wygląda. Szkoda gadać, aż żal patrzeć jak to wszystko niszczeje. Proszę się nie martwić bo do kogo przyjdą na zgłoszone usterki to mówią tak samo, tylko nie widzą swojej winny. Poprostu robią z nas głupków, którzy nie umieją użytkować mieszkania.

~:) (2010-01-22 17:50:14)

Ludzie jak dbacie tak macie!!
Prusaków budowlańcy wam nie zostawili, tylko przynieśliście ze sobą zwierzaczki. A nowe mieszkania trzeba było wietrzyć!! Mieszkam w starym bloku i też był grzyb a ściany również pękają. Jakoś nie narzekam jak osoby które dostały mieszkania za darmo!

~hihi (2010-01-22 20:29:25)

bardzo madra jestes ~;)to nie nasza wina ze sufity przeciekaja jak twierdzisz ta firma to nic innego tylko robili najtanszym kosztem i naod.... a robaczki przyniesli lokatorzy z ogniowej a po drugie niektózy płacili kałcje za te mieszkania i niepisz ze za darmo

~$$$ (2010-01-23 09:45:11)

Jakie kaucje mieszka tam moja kuzynka i żadnej kaucji nie wpłacała są to mieszkania darmowe niby dla biednych,może tak naprawdę znajdzie się tam pare rodzin co naprawdę im się należą te mieszkania a reszte stac na kupno własnych ale po co jak trzeba narzekac i czekac na miasto i to takie osoby mają najwięcej dopowiedzenia.!!!!

~ciekawe (2010-01-23 20:32:33)

Wysilić się o własne mieszkanie to nie ,lepi po narzekać i drugiemu wytykać,a na komputer i autko pod blokiem styka.

~Franc (2010-01-24 15:30:09)

Prusaki to przyniosły ze starych melin pijackich.Ja mieszkom w bloku starym jak świat i tylko mrówki mom

~Franc (2010-01-24 15:33:16)

do hihi Kaucje to płacili ale za butelki z jaboli w monopolu

~mieszkaniec promiennej (2010-01-24 19:30:51)

ludzie wy jestescie je...ci tam nie idzie mieszkac wszyscy bardzo sie ciesza ze maja lepsze mieszkania ale nie takie co prezentuja fotki sam fakt
fakt na auta kompy stac moze i na mieszkanie tez ale ludzie nie wiecie jak teraz trudno dostac kredyt mieszkaniowy niby duzo sie zarabia ale trzyma nas umowa nie na stale i juz brak mozliwosci odtrzymania kredytu

~@EWA@ (2010-01-24 19:54:14)

masz racje trudno dostac teraz kredyt na mieskanie. a ty Franc jestes taki madry nie wszyscy pochodza z ogniowej i chleja tak jak niektuzy ja dostałam z mniejszego na wieksze,jak chcesz to sie moge z toba zamienic zebys mieszkał z plesnia i wilgocia.... i zobaczymy czy ci bedzie do smiechu

~Żorzanka (2010-01-24 20:26:21)

pewnie jakiejś części mieszkańców te mieszkania się należą, ale wynalazło by się też kilka rodzin które mieszkają tam a jak by się postarali to na mieszkanie by ich było stać....
Trudno jest dostać kredyt na mieszkanie, a auta które tam stoją za co się kupuje ? za guziki ??? tez trzeba mieć na nie pieniądze nie ? Jakoś ludzi jest sporo mieszkających w Żorach i bez różnicy czy na domkach czy na blokach muszą mieć za co utrzymać swoje mieszkania i jakoś im miasto tak chętnie nie pomaga a szkoda nie ? Więć może i wy sie wescie do pozadnej roborty i zamiast narzekac robcie cos pozytecznego a nie !!!!

~uczony (2010-01-24 22:23:31)

Łatwo "dowalać", szczgólnie anonimowo ..... tak "na oko" to te plamy w kuchni to "fetfleki", a nie wilgoć.......... Autorowi tutułu "relacji" z Promiennej dedykuję artykuł o grzybach .... http://www.oknoserwis.pl/konsumencki/art,35,,okna,.html

~uczony (2010-01-24 22:45:33)

ps. zawilgocenie przy oknach to brak wietrzenia i nadmaru wilgoci.........., chyba, że widoczne na zdjęciach krople wody na szybach i ramie to też efekt ich "przciekania"..... Krople po prostu spływają na parapet i wsiąkają w ściany... też widać na zdjęciu..... Myślenie nie boli.

~zetec (2010-01-24 23:22:23)

jak wy wszyscy narzekacie !! Po co szpital wyburzyli ?

~@osa# (2010-01-25 07:40:12)

bardzo widze jestes uczony i chyba slepy okna tez sa popekane wolół i z tego sie biora mokre sciany koło nich uczony geniuszu co z tego ze zlikwiduje grzyba a sufit przecieka

~karinka (2010-01-25 15:58:47)

dostaliście mieszkania za darmo albo pół darmo i jeszcze tylko narzekacie i nic innego nie robicie, jak wam tak źle to wróćcie na "Stare Śmieci" proste, inni by się cieszyli a nie narzekali!!!!!!!!!!!!!

~... (2010-01-25 16:15:39)

Ja tu mieszkam ico? Sa plamy itp! Okna mam ciagle otwarte. A i tka jak przyszedl kominiarz powiedzial ze mam za duzo wilgoci. A kaucje placilismy bo sa tu tez mieszkania normalne!!
A jak ch..ja wiecie to po co sie wypowiadacie?

~... (2010-01-25 16:17:12)

i jakbym mogl to bym wrocil na jak to powiedziala osoba wyzej "Stare smieci"

~wkur....ny (2010-01-25 20:01:21)

ja pie......le za darmo i marudza!!
ludzie biora kredyty na 30 lat i musza tez walczyc z grzybem.jestescie pier.....ne lenie.

~... (2010-01-25 23:40:03)

kto im kaze brac kredyty? jak biora to na dom ktory se wybuduja a nie na mieszkanie.
Chcesz mozemy sie zamienic i zobaczymy czy bedzie fajnie jak ci zamek zamarznie...

~wykonawca (2010-01-26 08:46:30)

Uprzejmie informuję, że blok został wykonany z dobrych,atestownych materiałów i now. technologiach. Przyznaję, że wietrzenie małych mieszkań może być uciążliwe, ale nie niemożliwe. Grzyb jest wyłącznie efektem nadmiernej wilgoci i brakiem wietrzenia. Zgłoszone usterki staramy się usuwać w miarę możliwości na bieżąco, na dowód czego posiadamy stosowne prot. podpis. przez użytkowników mieszkań. Część komentarzy przekracza dopuszczalną krytykę i mija się z prawdą, dlatego oczekuję ich sprostowania w dniu dzisiejszym. W przciwnym razię wystąpię na drogę prawną w celu ustalenia autorów komentarzy i będę domagał się ich sprostowania.

~redakcja żory24 (2010-01-26 10:37:59)

Prosimy o odpowiedzialne komentarze. Komentarze naruszające prawo, mogą być wykorzystane w postępowaniu przed wymiarem sprawiedliwości.

~; (2010-01-28 22:22:04)

Kto montuje rury od centralnego ktore ida przez srodek pokoju? Ja pierwszy raz to widze.. i juz byl przypadek przewiercenia tej rury jak i pekniecia tej rury w podlodze..

~mozaika (2010-01-29 11:43:36)

niezly balagan no coz kazdy ma prawo do wlasnego zdania i opini, ja tam sie ciesze ze mam cieplo i dach nad glowa...ze glodni niejestesmy bo i tak w zyciu bylo...a mieszkanie ktore dostalam to spelnienie moich marzen. czlowiek im wiecej ma tym wiecej chce...im mniej tym wiecej docenia. zastanowmy sie wiec kto tak naprawde narzeka...

~; (2010-01-29 14:54:00)

No tak prawda. ale jak budowac to pozadnie. Jak komus rura pojdzie i zaleje mieszkanie? moze nawet stracic caly majatek.

~wykonawca (2010-01-30 21:54:16)

Rury centralnego ogrzewania można spokojnie montować w posadzkach ( proponuję poczytać o np. ogrzewaniu podłogowym), tym bardziej, że generalnie to wierci się w ścianach a nie w posadzkach. Informuję, że na ok 1500 połączeń to pierwszy przypadek awarii...... Może o jeden za dużo, za co przepraszam....,ale usunięty błyskawicznie. Łatwo krytkować...... Ciekwe, gdzie Ci wszyscy wszechwiedzący pracują.......???????

~; (2010-01-31 00:42:13)

No okej. A lod kolo okien to skad?
Kafelki niby antyposlizgowe a jak schodzilem po schodach to z nich zjechalem. Zobaczycie cos sie komus stanie.

~wykonawca (2010-01-31 14:10:38)

.....żeby powstał lód, potrzebna jest woda...., to nie wina wykonawcy, tylko pary wodnej......w mieszkaniach. Każde "kafelki" zalodzone są śliskie..... niestety, wystarczy w czsie opadów odśnieżyć schody i ciągi komunikacyjne. Zastosowane "kafelki" mają wszelkie atesty, wystarczy o nie dbać. Pozdrawiam.

~; (2010-01-31 16:57:52)

Tak tylko nawet ja jest +20 i pada deszcz sa one sliskie, a skad oblodzenie na takiej temperaturze? A to z lodem to mnie pan oswiecil a to ze miedzy drzwiami wejsciowymi a futryna jest luka? to tez nasza wina? ze drzwi rano sa zamarzniete i zamek tez? Jak skonczy sie gwarancja osoby ktore maja mieszkania komunalne zmienia drzwi. A ja bede w tym pierwszy.

~inz (2010-02-02 20:07:38)

Witam.... Zainteresowałem się tymi budynkami. Widziałem w telewizji, czytałem gazetę, aż pofatygowałem się tam podjechać. Zdziwiłem się, zdziwiłem się ale ludźmi. (I przez to piszę anonimowo) Skomentuje te zdjęcia i to co zobaczyłem na zew. ponieważ do mieszkań mnie niewpuścili Przez popękany tynk przedostaje się woda....? Od kiedy tynk jest izolacją przeciwwilgociową. To jest pęknięty zapewne akryl, element wykończenia. Na zdjęciu widać skraplanie się pary wodnej. Krople zaciekają na parapet i podciąganie kapilarne robi swoje. Budynki zostały oddane do użytku bardzo szybko, stąd wilgoć. To nie wina wykonawcy. na drugim zdjęciu nie widac pęknięć "tynku" a para wodna na oknie jest skroplona, i także jest zaciek przy oknie. To o czymś świadczy. Na następnym zdjęciu coś tam widać,zaciek mały jest, a w łazience nie widzę zacieku, a jest grzyb. A kratka wentylacyjna zaklejona pewnie.... bo huczy i wieje. Następne zdjęcie. W nowo wybudowanym budynku, gdzie jest bardzo intensywna wilgoć wewnątrz lokalowa meble dosuwać bezpośrednio do ściany. Wstyd właścicielom powinno być, że takie coś pokazują, i dziennikarzowi oczywiście też. Ludzi troszkę wentylacji np meble 5 cm od ściany. Na następnym zdjęciu może i dziecko ma smutny humor. Ale przez bezmyślność właścicieli. Plamy na ścianie są przez gotowanie na kuchence gazowej którą widać pod ręcznikiem (hihi)
Zdjęcie z drzwiami jeszcze bardziej inteligentne. Kuchenkę zakryć ręcznikiem.. -mądre -"pokażemy zacieki", ale by zakryć dziurę w drzwiach to nikt nie pomyślał. Lepiej napisać, że same wypadły z zawiasów. Troszkę myślcie. Dziwię się wykonawcą, że pozwalają sie oczerniać i właścicielą budynków (ZBM) Po wizji lokalnej nie wierzę że wykonawca spaprał robotę, nie znalazłem nawet miejsca źle zatartego tynku. Artykół też dobry. Najleprze zdanie to : "Karnisze i półki musimy wieszać na wzmocnionych kołkach, bo miękkie ściany nie utrzymują ciężaru ? mówi pani Brzozowska." Niech mi Pani powie co to są wzmacniane kołki, i czy wie Pani co to jest YTONG? Materiał z którego wybudowane są te budynki. Odpowiem odrazu... Jeden z najleprzych materiałów do budowania ścian na rynku. P.S. Aha apropo kafelek. Kostka brukowa a także chropowate betonowe płytki chodnikowe jak są oblodzone są strasznie śliskie i można na nich również zrobić sobię krzywdę. Brak mi słów ..... :/ i jak ta Polska ma sie rozwijać........

~lokator (2010-02-03 00:02:40)

inz.... masz racje tam jest patologia -- a co do VOAGERA to nie jeden tam chce pracować, facet płaci na czas i nikomu nie płaci mało u niego pomocnik zarabia więcej niż murarze w innych firmach... Facet jest konkretny i zawsze che mieć zrobione wszystko dobrze. Wiem bo pracowałem kiedyś 2 miesiace w sezonie. Ja mieszkam na promiennej i grzyba nie mam. wietrze nawet teraz. I nie mam problemu. Drzwi są daremne ale nie wiem czyja to wina. Ludzie sie wypowiadają ze nikt nie reaguje. Glupoty. czesto widze pracowaników z farbami czy tych od grzejników. Ten młodzian też często tu bywa. A wiem że ludzie dzwonią nawet bo im uszczelka z pod wanny cieknie. Mi ciekła to wymieniłem bo mam dwie ręce. A inni. LOL. mieszkałem na blokach tez uszczelki pękały i sam wymieniałem. Tu pękają jak wszędzie indziej. Szkoda słów. Mieszkanka są spoko. Mają czysto i WCecik w domku. A prusaki pojawiły sie jakiś czas temu bo w szafie przynieśli pozdrawiam//////////

~alien... (2010-02-05 12:43:05)

do lokator - czy ty czasem nie pracujesz w voyager, bo coś za bardzo ich chwalisz

~@EWA@ (2010-02-05 13:45:56)

chyba tak tez mi sie wydaje ze pracuje w tej firmie był umnie pracownik ostatnio z tej firmy i to co piszesz to chyba sobie zmyslasz na temat szefa......i jak tak ci sie tam podobało te czemu nie pracujesz DALEJ

~mozaika (2010-02-08 08:00:31)

ludzie widac ze niemacie co robic ....ja tam sie ciesze z mieszkania ktore dostalem. i nikt niezmusza zeby musiec tu mieszkac. niejeden chcialby dostac nawet rudere zeby miec swoje cztery sciany....a te mieszkania jakie dali sa marzeniem. racja ~lokatorowi, jak cos niepasuje to idzie sobie poprawic jak sie niema lewych rąk.. w dzisiejszych czasach nawet na grzyba jest sposob. no coz niekazdy ma rozum...

~Mobik (2010-04-29 19:54:21)

Oooo, markowa herbatka, mnie na taką nie stać, kupuję "Minutkę" znacznie tańszą.

~ktos (2010-07-28 16:34:06)

wez ty sie babo jebnij z tym grzybem niech twoj kochas przestanie tyle pic i chlac na balkonie z sasiadem spod 302 i wez sie chyc roboty a nie narzekaj na grzyba

~gggg (2012-01-18 18:36:18)

Witam a ja na promiennej mieszkałem ponad 2lata prócz patologi i wścipskich sąsiadów na mieszkanie nie narzekałem ,zero jakichkolwiek grzybów mieszkanie ciągle wietrzone i tyle!


Aby dodać komentarz musisz się zalogować!

Nie masz konta? - zarejestruj się


© 2006-2025 Fundacja Sztuka, Gazeta Żorska  |  e-mail: gazeta@gazetazorska.pl, portal@gazetazorska.pl           do góry ^
Industry Web Zarządzaj plikami "cookies"