Niewybuch z czasów wojny znaleziono wczoraj po południu, podczas prowadzonych w tym rejonie robót ziemnych. Niebezpieczny ładunek saperzy wywieźli dziś ok. 9.00.
Na już na oko sporo ważący pocisk rakietowy robotnicy natknęli się niemal na zakończenie dniówki. Z glinianej ściany wykopu pod rurę ciepłowniczą wyraźnie wystawała metalowa lotka pocisku, który po wykopaniu okazał się gruby na 30 cm i długi na prawie metr. Niewybuch w podobnym typie znaleziono jakiś czas temu w wykopie przy kościele pw. św. Filipa i Jakuba. To prawdopodobnie pamiątki po artyleryjskim ostrzale miasta.
W rejonie znaleziska nie było od wczoraj przejścia ani przejazdu od Rynku i ul. Bagnistej na Górne Przedmieście przez skrzyżowanie Moniuszki z Garncarską. Na czas akcji saperów ewakuowano mieszkańców pobliskich domów. Pocisk z Garncarskiej saperzy wywieźli na poligon w Częstochowie. red.
Zdj. Andrzej Żabka