- Żorzanie to ludzie z pasją - mówił Rafał Cymorek, reżyser filmu "Święto Ogniowe - 300 lat tradycji" na premierze, 3 grudnia. Zobacz, jak wypowiedzieli się o projekcie jego twórcy. realiz.: pc, ak
Gdzie można film zobaczyć, prócz kina??
Film taki sobie. Widziałem lepsze i widziałem gorsze. Ot średniak zwykły. Nie chce byc zlosliwy, ale ile to dzieło kosztowało? I może radny mała Krówka powie jak lobbował za kasa na ten film, a może i przy tym zarobił? Czy to w ogóle jest legalne?
Tak dla jasnosci sytuacji powinien ktos to wyjasnic, bo sam pomysł realizacji filmu jest ok, wykonanie takie sobie, ale skąd na to dzieło kasa i ile jej oraz raucik po premierze to juz wiesniacka tajemnica.
do ediego:
jak sobie zajrzysz na tył okładki płyty, to se zobaczysz loga firm i instytucji, które przyczyniły sie do powstania tego filmu.Żeby dostać kasę z województwa, Progress musiał złożyć wniosek i przejść całą procedurę, jak to zwykle przy dofinansowaniu projektów NGO bywa. To, że miasto pomogło przy filmowaniu święta, z którego jest znane w całej Polsce, akceptujesz czy też cie drażni?
To tyle tytułem publicznej kasy. Bo juz naprawdę g... ci do tego, na co np. taki Auchan, czy KSSE wydaje pieniądze. BTW filmowcy z "Klapsa", są dużo tańsi od tańsi od TVP. edi, jak zrobisz lepszy film o mieście, oczywiście całkowicie za własne pieniądze, żeby ci nikt nie zarzucił "lobbowania", to wtedy szacun. Do tego czasu skocz se na drzewo i banany prostuj.
Zapytaliśmy Zbigniewa Krówkę ze Stowarzyszenia Progres, czy planowana jest jeszcze projekcja filmu z udziałem publiczności. Póki co, taki pokaz nie jest przewidywany. Film można kupić w Punkcie Informacji Miejskiej i w kinie "Na Starówce". Cena: 20 zł.
Drogi Bergmanie o ile nie interesuje mnie na co wydaje pieniądze Auchan, to z KSSE jest troche inaczej , bowiem ten twór powstal za publiczne pieniądze, a to zmienia postać rzeczy. Z drugiej strony jesli chodzi o progres to nie jest tajemnicą,że jest to przybudowka PO,a wiec z kasą z województw i miasta nie było najmniejszego problemu. Z tym świetem znanym w całej Polsce to lekkie przegięcie, ale rozumiem ,że to na potrzeby promocji filmu, wiec wybaczam. A więc zdobycie kasy na film nie było wielkim wyzwaniem bohaterze bergmanie. A co do robienia filmów, to trzeba się na tym troche znać ,żeby zrobić to dobrze. pozdrawiam
Nie wiem, czy zdobycie kasy było wielkim wyzwaniem dla progresu, bo ze zbieraniem kasy ani z produkcja filmu nie miałem nic wspólnego. Z Twojej wypowiedzi widać, że orientujesz sie dośc dobrze w temacie, więc twój pierwszy post, gdzie wykrzykiwałeś "czy to jest legalne", skad kasa itd, jest zwykłym biciem piany pod publiczkę żeby zaszkodzic nie lubianemu adwersarzowi. A ja mam w d... kto zrobił ten film. Dla mnie liczy sie, że ten film powstał.