Finał 32. już konkursu „Co wiesz o Żorach” , który odbył się w czwartek w sali teatralnej MOK, rozpoczął się od mini recitalu chóru Voce Segreto pod batutą Adrzeja Marcińca. Słowa piosenki o Żorku w plecaku wędrującym po mieście, były dla zawodników ostatnim przypomnieniem wiedzy o Żorach. Oczywiście o ile byli w stanie przezwyciężyć tremę i wsłuchać się w słowa... Następną, bardzo szczegółową porcję wiedzy przekazał im (oraz widzom) Prezes Towarzystwa Miłośników Miasta Żory - Henryk Buchalik, który przedstawił historię poprzednich 31 edycji konkursu. Pytań z takiej dziedziny jury jednak nie przewidziało.

Zakres pytań był jednak, jak się okazało w trakcie konkursu, bardzo obszerny i czasem bardzo szczegółowy. Pytania zadawał jak zwykle Henryk Skupień z TMMŻ. Po pierwszej turze pytań z dziesiątki została szóstka najlepszych, która równym krokiem przeszła drugą rundę. O wszystkim zdecydowała runda trzecia, w której po kolei odpadało się po popełnieniu drugiej pomyłki. Ostatecznie na symbolicznym podium stanęła wspomniana wyżej trójka uczniów.

Przyszedł czas na oficjalne ogłoszenie wyników i wręczenie nagród. Po komunikacie jury wygłoszonym przez jego przewodniczącego - Grzegorza Utratę, nagrody wręczał prezydent Żor - Waldemar Socha, wraz z prezesem TMMŻ - Henrykiem Buchalikiem i przedstawicielami sponsorów. Najpierw uhonorowano zwycięskie ekipy konkursu drużynowego, który odbył się 20 maja w Gimnazjum nr 1 (wyłonił on także finalistów indywidualnych). W konkursie drużynowym zwyciężyła, zdobywając pamiątkowy puchar, ekipa Gimnazjum nr 1 w składzie: Łukasz Domin, Jagoda Krzysztofik i Klaudia Niski (opiekun: Joanna Lojza). Na drugim miejscu uplasowało się Gimnazjum nr 4 (Natalia Świątkowski, Daniel Brachman, Monika Pękala, opiekun: Ewa Socha), zaś trzecią pozycję zajęła drużyna Gimnazjum nr 2 (Dominika Kowalska, Nina Socha, Monika Mączyńska, opiekun: Andrzej Kasza).

Nagrody dla finalistów jak zwykle były atrakcyjne - laptop dla omnibusa oraz rowery za drugie i trzecie miejsce. Ufundowane zostały przez Urząd Miasta, Muzeum Miejskie i sponsorów: Bank Spółdzielczy oraz firmy: Complex, Euromot i Smak. GPS oraz aparat fotograficzny trafiły do opiekuna żorskiego omnibusa zarazem opiekuna najlepszej drużyny. Dodatkowymi nagrodami dla uczestników były miejskie maskotki oraz historyczne książki związane z Żorami, zaś po konkursie na wszystkich czekały pączki ufundowane przez żorską piekarnię Jaś i Małgosia.

Trzeba przyznać, że poziom wiedzy uczestników konkursu z roku na rok jest coraz wyższy i organizatorzy stają przed coraz większym problemem, jak ułożyć pytania, by nie były ani zbyt łatwe, ani zbyt szczegółowe. Jak sobie poradzili w tym roku? Zbyt łatwych pytań nie było, nie obyło się jednak bez zbędnej szczegółowości: trudno zrozumieć czemu ma służyć wiedza na temat ilości mieszkańców w poszczególnych dzielnicach, w dodatku nie teraz, lecz w sierpniu ubiegłego roku - gdy składany był zeszyt ćwiczeń, z którego uczą się żorscy uczniowie. Ćwiczeniu pamięci? Dobrze, że w serii finałowej pojawiły się pytania spoza zeszytu ćwiczeń, wymagające bieżącej wiedzy na temat Żor. Może gdyby zadano je wcześniej, do ostatniej rundy przeszłoby mniej zawodników i przebieg konkursu byłby bardziej dramatyczny? Szkoda, że rebusy rysowane przez Stanisława Szwarca jako przerywnik w konkursie, nie zostały wykorzystane właśnie w charakterze pytań. Pozwoliłoby to uczestnikom wykazać się umiejętnością logicznego myślenia, a nie tylko pamięciowym opanowaniem materiału.

Na koniec apel do TMMŻ związany z postacią burmistrza Frysztackiego, tak często wykorzystywanego w kolejnych edycjach konkursu: Przydałoby się wyraźniej zaznaczać, ze jest to fikcyjna postać literacka stworzona przez Karola Miarkę. Naprawdę niewielu żorzan ma w swym księgozbiorze wydanie krytyczne jego powieści „Husyci na Górnym Śląsku” z 2000 roku (wydane przez TMMŻ), w którym zostało  to dokładnie wyjaśnione. Jeszcze chwila i młodzież zacznie uważać go za postać historyczną... Tomasz Górecki