Andrzej Kamela, Monika Majka, Robert Biernat, Łukasz Bogacz i Krzysztof Kozłowski, to laureaci tegorocznej edycji konkursu fotograficznego "Żory w Obiektywie".
Konkurs na osadzone w Żorach opowiadanie ogłoszono w tym roku po raz pierwszy. Wygrała Elżbieta Grymel. Obok niej, w gronie laureatów znaleźli się Joanna Polok, Paweł Szulik i Hanna Polak-Zając.

Uroczyste wręczenie nagród poprzedziło piątkowy koncert Justyny Steczkowskiej w Scenie Na Starówce. Obecni też byli jurorzy, również Andrzej Pilipiuk. Na widowni byli tacy, którzy przyszli do kina tylko dla niego. - To było interesujące przeżycie – mówił na chwilę przed wręczeniem nagród początkującym literatom. - Nigdy wcześniej nie byłem w Żorach, ale czytając zgłoszone do konkursu teksty, zdążyłem zorientować się i w ich topografii, i charakterze. Autorzy prac dokonali - moim zdaniem – udanej próby literackiego zagospodarowania swojego otoczenia. Jeden z najbardziej poczytnych pisarzy w Polsce mówił też o żorskiej energii literackiej, trudu wyzwolenia której podjęli się organizatorzy konkursu.

Przypomnijmy: Werdykty jury w obu konkursach zapadły 20 października. Prace nadesłane na konkurs fotograficzny skrupulatnie, punktując każde zdjęcie, oceniało grono, któremu przewodniczył prezydent Socha, a w którym znaleźli się również: artyści fotograficy - Maria Śliwa i Marek Karaś, naczelnik Wydziału Edukacji i Sportu UM - Bożena Dąbrowska i Aneta Płóciennik z Wydziału Rozwoju i Promocji UM. Kryteria oceny zdjęć stanowiły: kompozycja, pomysł i tzw. subiektywne wrażenia artystyczne.
Na konkurs wpłynęło 137 fotografii 39 autorów. I miejsce przyznano Andrzejowi Kameli z Żor za „Zabytkowy pałacyk w Baranowicach”. II miejsce zajęli ex aequo Monika Majka z Wodzisławia Śląskiego za „Stary cmentarz katolicki” i Robert Biernat z Żor, autor zdjęcia „Widok z mojego okna – mgła”. III miejsce przyznano Dawidowi Kamińskiemu z Wodzisławia za „Pałac przy ulicy Zamkowej”. Jury wyróżniło też cykl fotografii „Perspektywa” Łukasza Bogacza z Żor i zdjęcie „Rosną nam Orliki” Krzysztofa Kozłowskiego – też żorzanina.
Prace zgłoszone do konkursu literackiego oceniali: prezydent Socha, Andrzej Pilipiuk, Ewa Wodniak – pedagog, twórczyni grupy teatralnej „Fanaberia”, Bożena Dąbrowska i Aneta Płóciennik. Oceniali pomysł, kompozycję, język i artyzm – 35 opowiadań, w sumie 700 stron.
I miejsce zajęło opowiadanie „Córka kata” Elżbiety Grymel, której żorzanie zawdzięczają również pokaźny zbiór legend o Żorach. - To rozwinięte, stylizowane, dojrzałe opowiadanie-legenda o nieszczęśliwej miłości – mówiła tuż po rozstrzygnięciu konkursu Aneta Płóciennik. II miejsce przyznano opowiadaniu „Domostwo, czyli powrót do rodzinnego miasta” Joanny Polok, które Andrzej Pilipiuk opisał jako "garść wrażeń zapisanych poetyckim językiem". III miejsce przyznano Pawłowi Szulikowi za opowieść „Maks”. Postanowiono też o przyznaniu wyróżnienia Hannie Polak-Zając za opowiadanie pt. „W sieci czasów”.

Konkursom patronuje Prezydent Miasta Żory. Organizatorem obu jest Wydział Rozwoju i Promocji UM. Zwycięzcy konkursów otrzymali bony towarowe na zakupy o wartości: I miejsce - do 1500 zł, II miejsce – do 1000 zł, III miejsce – do 700 zł, wyróżnienia – do 500 zł. Nagrodą były również albumy fotografii wybitnego polskiego fotografika Pawła Pierścińskiego, ufundowane przez Gazetę Żorska i portal Żory24 jc, pc

Andrzej Pilipiuk o konkursie - czytaj w Gazecie Żorskiej.

zdjęcia: Remigiusz Sitko

Zobacz fotorelację z gali: