17 osób – tylu uczniów zespołów szkół nr 1 i 2, i Zespołu Szkół Społecznych liczy pierwsza grupa stażystów, która 4 maja wyjedzie na trzy tygodnie do Włoch. Uczyć się zawodu jadą tam sami przyszli kucharze i hotelarze.

To naprawdę coś – nabierać doświadczenia u źródeł dzisiejszej kultury kulinarnej, w krainie smaku - kraju, który ze swojej kuchni i poziomu świadczonych w nim usług hotelowych uczynił ceniony na całym świecie znak firmowy.

Nim jednak można było doświadczyć cudu wpisania na listę uczesników stażu trzeba było przjeść przez gęste rekrutacyjne sito. We wniosku, który należało złożyć w biurze Żorskiej Izby Gospodarczej trzeba było podać średnią ocen, wymienić konkursy w jakich brało się udział i zainteresowania, a także opisać swoje zaangażowanie w życie szkoły. Trzeba też było pochwalić się znajomością języków: angielkiego, niemieckiego lub włoskiego - na poziomie komunikatywnym.

Dopiero potem należało stawić się na rozmowę, najczęściej po angielsku. Ci, którzy przeszli dalej wzięli udział w intensywnym kursie włoskiego, powtórkowych lekcjach angielskiego, podczas których szczególny nacisk kładziono na słownictwo zawodowe, i w treningu interpersonalnym, po którym stażystom z Żor łatwiej będzie odnaleźć się w pracy za granicą, wśród nowych kolegów, współpracowników i szefów.

Kolejna grupa młodzieży - druga z trzech - wyjedzie do Włoch pod koniec maja. Organizatorem stażu jest Żorska Izba Gospodarcza. Projekt współfinansowany jest przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. jc

Staże będą odbywać się w hotelach i restauracjach regionu Vento. Spórzcie tylko na mapę: Verona, Wenecja...