Baza firm

Ogłoszenia

Auto salon

Kino

Konkursy
Piątek, 03 maja 2024 r.  Imieniny: Antoniny, Marii

Rodzice przed sądem

15.02.2010

Ponad 2 promile miał mężczyzna, który w piątek przed południem zajmował się swym 3,5-letnim synkiem. Mama dziecka też wypiła – badanie wykazało 0,36 promila. Policję powiadomił pracownik socjalny, który tego ranka odwiedził rodzinę z Roju.

Starszy, 8-letni syn był już w szkole, gdy policjanci przyjechali w odpowiedzi na wezwanie. Młodsze dziecko zostało oddane pod opiekę najbliższej rodzinie. Rodzice staną wkrótce przed sądem rodzinnym. pc


Komentarze:
~Kto pierwszy rzuci kamień? (2010-02-17 10:27:23)

Tak naprawdę niech każdy sie zastanowi ile razy miał taką sytuację jak była jakaś impreza w domu (bo znajomi przyjechali, bo urodziny, bo po prostu jakaś okazja), i nikt nikogo nie podkablował!!! Ja rozumiem, że był to pracownik socjalny (czyli rodzinka nie pierwszy raz takie cuda odstawia, być może patologia) i ma obowiązek powiadomienia. tylko Ja się zastanawiam czy to tylko zdarzyło się Raz czy zdarza się często - jak często to PRAWIDŁOWA REAKCJA I SAM BYM TAK POSTĄPIŁ a jeżeli nie to "Kto jest bez winy niech sam rzuci pierwszy ........" Co za czasy, dziecko można odebrać w 5 min, chory kraj. Jestem normalnym ojcem spożywającym okazjonalnie!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam abstynentów.

~zgadzam sie (2010-02-17 13:10:17)

Ostatnio z mężem rozmawialiśmy na ten temat ,mamy dwoje dzieci 4 latka i 1,5 roku, przez 3 lata nie piłam wogóle alkoholu, ale ostatnio zdarzyłą się wyjątkowa okazja, znajomi przyjechali i jak dzieciaki poszły spać "uczciliśmy" ich odiwedzinki, ja wypiłam 1 piwo, mąż troche więcej. Nikt nie był pijany,nie było anatur, normalna kulturalna imprezka. Rano dzieciaki nawet nie zauważyły że była imprezka. I jesteśmy złymi rodzicami?? jakby ktoś akurat na nas zakablował to była by afera. Ile rodziców w lato w ogródkach piwnych i nie tylko piją alkohol a dzieciaki sie bawią obok. Normalna sprawa. Oczywiście wszystko musi być z umiarem i w granicach rozsądku.
Zastanawia mnie czy oni te promile mieli po nocnej balandze czy porannej?? sądze że nie jest u nich tak dokońca normalnie skoro pracownik socjalny ich odwiedził.
Zgadzam sie z przedmówcą, czasy są takie że człowiek boi sie powiedzieć głośniej coś do dziecka, we włąsnym domu ciągle sie trzeba pilnować bo nigdy nie wiadomo kto i co może donieść. A trudno jest sie potem wytłumaczyć.
Szkoda,że zawsze cierpią najbardziej dzieci.
pozdrawiam.

~porazka (2010-02-18 21:04:36)

jezeli ta rodzine odwiedzil pracownik socjalny widocznie mial jakis pwood ...nie przyszedl tam na kawke tylko sprawdzic czy wszystko w tej rodzinie wporzadku... wiec nie wiem co jest dla dziecka lepsze patrzec na libacje i byc ich biernym uczestnikiem czy zyc w spokoju Jak by sie wydarzyko wtedy cis zlego i pracownik socjalny nie zaareagowalby wtedy wszyscy by mowili trzeba bylo sprawdzac trzebalbylo pilnowac jak byly zawiadomienia a teraz obrona nachlanych rodziciow

~k... (2010-02-19 00:55:27)

zgadzam sie z poprzedniczką,pracownik socjalny jest przyznawany rodzinie która ma problemy, widocznie tam był problem z alkoholem? MOPS daje pieniadze na jedzenie a rodzice wydają na wóde! a pozatym rano miec tyle promili? to naprawde mają problem!!!

~Asiulka (2010-02-21 13:48:18)

ja popieram ze można wypić kulturalnie-mam na myśli spokojnie tak aby w każdej chwili móc zając sie dziećmi i zareagować jakby cos sie działo.
a racja taka,ze tak bez powodu pracownicy socjalni nie odwiedzają rodzin,wiec tu trzeba rozgraniczyć to.
niesty ale niech odpowiedza teraz za to,niż miała stac by sie krzywda dzieciaczkom,dobrze ze w pore ktos zareagował.


Aby dodać komentarz musisz się zalogować!

Nie masz konta? - zarejestruj się


NAJŚWIEŻSZE INFORMACJE

sonda

wszystkie

Za co doceniasz Żory?

newsletter

Chcesz być na bieżąco zapisz się!

Twój adres e-mail:

© 2006-2024 Fundacja Sztuka, Gazeta Żorska  |  e-mail: gazeta@gazetazorska.pl, portal@gazetazorska.pl           do góry ^
Industry Web Zarządzaj plikami "cookies"