Baza firm

Ogłoszenia

Auto salon

Kino

Konkursy
Czwartek, 02 maja 2024 r.  Imieniny: Anatola, Zygmunta

Projekt PRL

21.12.2012
Projekt PRL

Niezwykłą propozycję lekcji upamiętniającej wprowadzenie stanu wojennego przygotowało III Liceum Ogólnokształcące im. Zbigniewa Herberta. Uczniowie szkoły na godzinę... przenieśli się w czasy PRL-u.

W piwnicy, przekształconej w niezwykłe muzeum między innymi próbowali kupić coś w zaaranżowanym sklepie PSS SPOŁEM, w minikinie oglądali zabawne PRL-owskie kroniki filmowe, a w drukarni układali stronę tytułową „Trybuny Ludu”. Zadania nie były łatwe do wykonania, ponieważ półki sklepowe świeciły pustkami, a ekspedientka Kasia nawet ocet sprzedawała niechętnie. Pieniądze z PRL-u i kartki na mięso i buty, które uczniowie otrzymywali przy wejściu nie na wiele się im przydały. Mimo to świetnie się bawili, chętnie chóralnie śpiewali „Mury” Kaczmarskiego, oglądali wystawę dotyczącą stanu wojennego i wypełniali karty pracy. Wśród uczniów kręciło się mnóstwo umundurowanych młodych aktorów, którzy całą akcję przygotowywali od kilku tygodni w ramach szkolnego „PROJEKTU PRL”. „Jestem cinkciarzem – mówi zza ciemnych okularów szczupła osoba w skórzanej kurtce – próbuję każdemu sprzedać dolary. Zdarza się, że kupuję i to za wszystkie pieniądze, które mają. Wierzą, że przynajmniej za dolary kupią coś w sklepie...” „Nie kupią – śmieje się Kasia w białym fartuszku sklepowej – to nie PEWEX, więcej kupią za zaśpiewanie piosenki”. Dziewczyny z III c przerażał Wojtek jako milicjant. Jedna dostała mandat, drugą spisał, bo nie miała legitymacji szkolnej. Mimo to mówią, że to była świetna zabawa, nauczyły się więcej niż na niejednym apelu.

Renata Tetla




Komentarze:
~gestskoczka (2012-12-22 12:22:20)

Młodzież powinna znać historię zarówno tę odległą jak i najnowszą.

Rzecz w tym, że bardzo często prowadzona jest przez nawiedzonych histeryków z IPNu. Oni są tak samo fanatyczni jak ich koledzy z lat 50 i 60-tych ubiegłego wieku. Potem było coraz normalniej.

Ja mam prawie 60 lat, ale jeszcze sklerozy nie mam.

Pamiętam doskonale jakie to były czasy w PRLu. Były i kartki, były gołe półki, ale były tylko przez pewien odcinek czasu. Oczywiście że sklepy nie były tak dobrze zaopatrzone jak dziś, ale ludzie towarów nie szukali po śmietnikach.

Pod koniec lat 70-tych pracowałem jako górnik na jednej z okolicznych kopalń. Można powiedzieć zgodnie z chorą ideologią która obecnie panuje, że górnicy byli strasznie wyzyskiwani przez komunę. Ja nie zarabiałem miesięcznie nawet na tonę węgla. To prawda, jeżeli spojrzy się na to tak, że za swoją całą miesięczną wypłatę u cinkciarza mogłem dostać 35 do 40 dolarów, a tona węgla kosztowała na zachodzie 50 dolarów. Ale tak naprawdę moja stopa życiowa była o wiele wyższa niż obecnego młodego górnika z podobną sytuacją rodzinną (miałem wtedy na utrzymaniu nie pracującą żonę i dwoje dzieci).

To dzisiejsze nauczanie jak to źle w komunie było, rozumiem jako remedium dla obecnej władzy która nie potrafi poradzić sobie z coraz większym ubóstwem coraz większej grupy ludzi.

Za 50 lat inny ideolog będzie młodzieży w szkole pokazywał śmietniki w których można znaleźć puszki po piwie i nie do końca zepsute jadło. OHYDA.

~marco 217 (2012-12-24 13:07:58)

To były godne i wspaniale czasy. Przede wszystkim nie było takiego chamstwa wśród młodzieży, był szacunek dla nauczyciela, rodzica, gównażeria nie darła ryjów na widok np. milicjanta, bo zaraz by dostał w tego ryja, albo pałą po nerach,a dziś, szkoda gadać. W PRL-u miałem -dzieścia lat i byłem młodym świetnie się zapowiadajacym funkcjonariuszem ,toteż wiem co mówię. Całe szczęście,że dziś już jestem po okresie pracy zawodowej, ale ubolewam i szczerze tęsknię do tamtych czasów. Dziś bym już pewnie w Policji pracować nie mógł, bo ja zawsze byłem zwolennikiem metody wychowawczej "krótko za ryj" w stosunku do opornych, a mimo to na osiedlu wcale nie spotykałem się z przejawem wrogosci ze strony sąsiadów. Dziś pewnie byłbym opluwany, jako sadysta albo coś....


Aby dodać komentarz musisz się zalogować!

Nie masz konta? - zarejestruj się


© 2006-2024 Fundacja Sztuka, Gazeta Żorska  |  e-mail: gazeta@gazetazorska.pl, portal@gazetazorska.pl           do góry ^
Industry Web Zarządzaj plikami "cookies"