Baza firm

Ogłoszenia

Auto salon

Kino

Konkursy
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.  Imieniny: Marii, Marzeny

Plac zabaw przy SP1. Miejsce zabawy dzieci czy młodych wandali?

28.07.2014

Miejskie place zabaw zamieniają się w nocną miejscówkę dla młodzieży. Cierpią na tym przede wszystkim bawiące się dzieci - zdewastowane zabawki wyglądają nieestetycznie i zagrażają życiu i zdrowiu najmłodszych.

"We wtorek będąc na spacerze z wnuczkiem, zawędrowałam na plac zabaw przy SP1. Plac zabaw z daleka piękny. Z bliska kilka "zabawek - huśtawek zwierzątek" niestety już uszkodzona. Wyrwane oczy, pourywane uchwyty do trzymania się, a na końcu schodków do zjeżdżalni w dziurę wstawiony kątownik, który i tak zagraża zdrowiu bawiących się maluchów. Nie wspominając już o tablicy informacyjnej..." - czytamy w mailu od pani Wiesławy, mieszkanki Żor.
"Zniszczeń tych na pewno nie dokonały bawiące się małe dzieci, lecz przesiadująca tam wieczorami młodzież. Można ją spotkać prawie codziennie po zmroku, nawet w okolicach 22 lub 23 wieczorem. Gdy jest bardzo ciepło, w tych godzinach wychodzę dopiero na spacer z psem i z ul. Cmentarnej doskonale widzę oświetlony plac. Nie wiem, komu plac zabaw podlega i kto zajmuje się naprawą uszkodzeń, ale dobrze by było zainterweniować, bo maluchom może stać się krzywda" - dodaje pani Wiesława. red.
 


 


Komentarze:
~bolek (2014-07-28 14:21:32)

Uwiązać przy każdym placu zabaw członka Rady Dzielnic a nocny radiowóz winien odwiedzać każdy plac zabaw w mieście kilka razy .. Obydwie te moce aktywne są wyłącznie przed wyborami....

~marco 217 (2014-07-29 17:13:24)

Cienias bolek jak zwykle wykorzystał temat, żeby dać upust swojemu schizofrenii paranoidalnej i naszczekać na Radę Dzielnicy i Policję. Synuś tak ma..... natomiast co się tyczy samej dewastacji placu zabaw przy szkole, to jestem niemal pewien, że jest to sprawka młodocianych wandali z pobliskiego osiedla na ul. Bocznej. Z resztą żorskiej policji jest dobrze znanych kilku młodocianych cwaniaczków, mieszkających na tym osiedlu, a których chroni narazie to, że nie są pełnoletni, więc ich odpowiedzialność jest ograniczona; tym bardziej ,że żeby komuś coś udowodnić, to trzeba go złapać na gorącym uczynku. Sami świadkowie często się wycofują z obawy przed Tatusiem takiego smarkatego łachudry. Na koniec jeszcze kilka słów do bolka: zajmij się synek swoim osiedlem króliczoków z wielkiej płyty i nie komentuj spraw dotyczacych mojej dzielni. Won Gorolu

~bolek (2014-07-29 20:19:05)

ZASRANIEC !!!...

~marco 217 (2014-07-30 19:12:41)

Zastanawia nie jednak to, jakim cudem ci wandale są anonimowi, skoro na terenie szkolnym jest monitoring. Tak, czy siak fakt, że pomimo monitoringu sprawcy nie są ujęci jest już poważną przesłanką, żeby jakoś go usprawnić, zagęścić kamery, albo je odpowiednio ustawić tak, aby ewentualny akt wandalizmu był brzemienny w identyfikację sprawców. Napewno poniesiony naklad finansowy potrzebny do modernizacji monitoringu będzie lepszą inwestycją niż tylko reparacja placu zabaw, który za chwilę znowu będzie zdewastowany. A ty boluniu daruj sobie obelgi pod moim adresem, bo i tak mnie to nie rusza. Mogę Ci jedynie współczuć choroby, która jak widzę postępuje coraz bardziej i już niemal oscyluje na poziomie agresji.


Aby dodać komentarz musisz się zalogować!

Nie masz konta? - zarejestruj się


© 2006-2024 Fundacja Sztuka, Gazeta Żorska  |  e-mail: gazeta@gazetazorska.pl, portal@gazetazorska.pl           do góry ^
Industry Web Zarządzaj plikami "cookies"