Mecz zaczął się obiecująco i nic nie zapowiadało końcowego wyniku, gdyż gra była bardzo wyrównana, a goście mieli kilka okazji na strzelenie bramki. Niestety, to Podbeskidzie otworzyło wynik w 14. minucie strzałem głową, a cztery minuty później po kąśliwym strzale z 25 metrów do odbitej piłki pierwszy doskoczył zawodnik gospodarzy i podwyższył wynik.

Druga połowa dawała szansę na bramkę kontaktową, bo to właśnie dobrze grający goście mieli więcej z gry, ale niestety brak skuteczności zemścił się i gospodarze strzelili bramkę, a po dwóch błędach zawodnika MKS podwyższyli na 5:0.

Końcówka meczu odwróciła role i Podbeskidzie tylko szczęściu może zawdzięczać to, że nie straciło przynajmniej jednej bramki, bo goście mogli ich strzelić w tym czasie przynajmniej trzy.

Podsumowując, wynik nie odzwierciedla przebiegu meczu, bo gospodarze posiadali jedynie minimalną przewagę, jednak popełnione błędy zemściły się.

Trenerem drużyny jest Paweł Rybica.

Najbliższy mecz "u siebie" MKS Żory rozegra 26 maja o godzinie 13.00 z Odrą Opole – na stadionie MOSiR w Żorach przy ul. Wolności. info: MKS

Podbeskidzie Bielsko Biała - MKS Żory  5:0 (2:0)

SKŁAD MKS ŻORY: Wieczorek (Szymura), Wnuk, Figołuszka, Szafarczyk (Przybułek),

Nogły M., Liszka, Noworyta (Brych), Molski, Tomal, Bronner, Nimtsz,