Co można zmienić na wiosnę? Na początek coś na poprawę samopoczucia. Można wybrać się do fryzjera i przyciąć fantazyjnie włosy, pozwolić sobie na wizytę u kosmetyczki lub zawitać do salonu masażu, by odprężyć się po zimie. To dobry moment na odnowę biologiczną. W tej kwestii wachlarz propozycji jest szeroki – w okolicy nie brakuje firm oferujących usługi SPA.

Coś dla ciała, coś dla poprawy pogody ducha. Jest coraz cieplej, nie zwlekajmy więc z chwytaniem promieni słonecznych. W wolnej chwili nie traćmy czasu. Pobyt na świeżym powietrzu lub przejażdżka rowerowa po leśnych dróżkach napełni nas optymizmem i dostarczy nowych sił witalnych. A może jakiś piknik? Możliwości na miłe spędzenie popołudnia jest bez liku.

Można też pomyśleć o własnym rozwoju i zapisać się na kurs językowy. Umiejętności nabyte podczas nauki hiszpańskiego czy francuskiego, mogą przydać się już wkrótce – nie zapominajmy, że w lipcu czeka nas urlop. A grunt, to potrafić się dogadać – z każdym. Oszczędzi nam to dodatkowych stresów i sprawi wypoczynek jeszcze ciekawszym i udanym. Nie mamy głowy do języków? Nie szkodzi – zawsze pozostaje nam nauka gry na gitarze, kurs księgowości czy malowanie na szkle. Niech nas nie zwiedzie brak umiejętności - a nóż widelec odnajdziemy w sobie nieodkryty dotąd talent.

Mamy za duży nadmiar adrenaliny, naskładowanej przez cały okres zimowej wegetacji? Napięcie można bez problemu rozładować. Skoki na bungee, wspinaczka po skałkach i tereny do gry w paintball są w zasięgu ręki. Warto korzystać, tym bardziej, że są to atrakcje na każdą kieszeń.

Sport to zdrowie i...sposób na zrzucenie zbędnych kilogramów, nazbieranych w trakcie zimowych, nudnych wieczorów uatrakcyjnianych spożywaniem różnych smakołyków przy oglądaniu filmów. Trochę ruchu nie zaszkodzi. W naszym codziennym harmonogramie powinno znaleźć się miejsce na poranny jogging, pływanie na basenie, aerobik lub gimnastykę. Niech motywacją do rozpoczęcia treningów będzie myśl, że za kilka miesięcy można będzie dumnie przechadzać się po plaży w stroju kąpielowym, bez przewiązanych przez pas chust i pareo ukrywających zbędny tłuszczyk. Spalanie kalorii nie musi być męczące. Mniej wysiłkowym na to sposobem jest taniec. Wiosenne szaleństwo w dyskotekach i na zabawach jest korzystne również pod kątem towarzyskim. Łączymy przyjemne z pożytecznym.

A może zakochać się wiosną? Dlaczego nie – to świetny okres na miłość. Spacer w słoneczny dzień, wśród rozkwitających bzów i przy dźwięcznym śpiewie ptaków, to pomysł na uroczą randkę. W takiej romantycznej otoczce, uczucie kwitnie wraz z kwiatami. A ciepłymi wieczorami pora na spotkania w świetle księżyca. Nieprzypadkowo maj jest uznawany za miesiąc zakochanych...

Możliwości na urozmaicenie wiosennej codzienności jest więc wiele. Sposób na ich realizację zależy od własnej inwencji twórczej. Uwaga – najważniejsze, by z wprowadzaniem życiowych zmian zdążyć do lata! Bo w wakacje, po wiosennej aktywacji czeka nas słodkie lenistwo. Ale to już zupełnie inna historia... Patrycja Cieślak