Baza firm

Ogłoszenia

Auto salon

Kino

Konkursy
Niedziela, 05 maja 2024 r.  Imieniny: Ireny, Waldemara

Oddział wysokiej klasy

25.11.2010

Świeżo odmalowane ściany, nowoczesne wyposażenie, miła atmosfera, a przede wszystkim profesjonalna kadra – to tylko kilka powodów, dla których coraz więcej przyszłych mam wybiera żorską porodówkę.

- We wrześniu nasz oddział został odmalowany, pracował przy tym cały personel. Dzięki pomocy sponsorów udało nam się pozyskać m.in. farby, nowe rolety, pościel, część wyposażenia. Bardzo im wszystkim dziękujemy – mówi Grażyna Rogowska, oddziałowa z ginekologii i położnictwa. - Wciąż, w miarę możliwości, staramy się doposażać oddział, aby pacjentki miały jak największy komfort.

W szpitalu zadbano również o nowoczesne urządzenie porodówki oraz pokoiku, w którym przyszłe mamy wraz z najbliższymi oczekują na poród. Znajdują się tam wygodne siedziska i piłki dla ciężarnych, fotel, stolik. Dzięki temu w przyjaznej atmosferze można przygotowywać się do rozwiązania. Sala porodowa wyposażona jest w dwa specjalne, regulowane łóżka, a także wannę do łagodzenia bólów porodowych. - Każda pacjentka podczas porodu może mieć przy sobie bliską osobę. Od marca tego roku porody rodzinne są bezpłatne, co stanowi dodatkową zachętę do wspólnego witania nowego członka rodziny – dodaje pani Grażyna.

Panie przebywają w dwuosobowych salach z łazienkami. Bliskich mogą przyjmować w oddzielnej sali, gdzie mają również możliwość skorzystania z internetu.

Zaraz po urodzeniu noworodek przechodzi badanie słuchu, a także USG bioder i główki. - Takich badań nie wykonuje się we wszystkich szpitalach. My dysponujemy specjalistycznym sprzętem, dzięki któremu każde dziecko może zostać przebadane – wyjaśnia Ewa Baster, oddziałowa noworodków. - Świeżo upieczona mama może mieć dziecko przy sobie przez 24 godziny na dobę. Uczymy ją, w jaki sposób przystawiać malucha do piersi, w razie potrzeby – jak go przewijać czy kąpać. Pacjentka jest codziennie informowana o stanie zdrowia dziecka, zawsze też jest obecna przy wizycie pediatry.

Przygotowując się do porodu, przyszłe mamy i ich partnerzy mogą uczestniczyć w zajęciach szkoły rodzenia, która funkcjonuje przy szpitalu. - W naszej szkole realizujemy cykl 10 spotkań, które składają się z części teoretycznej i praktycznej. Najlepiej zapisać się w 23-24 tygodniu ciąży – radzi Jolanta Duda, która prowadzi zajęcia. - Obecnie do szkoły uczęszczają dwie grupy po 10 osób. Zainteresowanie jest duże, przyjeżdżają nawet osoby z okolic.

Szkoła rodzenia wyposażona jest we wszystkie potrzebne rekwizyty. Znajdziemy tam nie tylko piłki i wygodne worki Sako, ale też lalki służące do nauki przewijania i kąpieli noworodka, wanienkę, łóżeczko, stolik do przewijania. Podczas zajęć rodzice zapoznają się m.in. ze zwyczajami, panującymi na oddziale, dowiadują się jak powinna odżywiać się ciężarna, jakich objawów nie można lekceważyć, kiedy jechać do szpitala, co ze sobą zabrać, jak urządzić pokój dziecka, co może dolegać noworodkowi oraz jaka jest rola osoby towarzyszącej podczas porodu. Przyszłe mamy poznają też wygodne pozycje, które pomagają w czasie rozwiązania, uczą się prawidłowo oddychać.

- Jestem zadowolona z opieki – mówi Magdalena Kowalska, pacjentka oddziału położniczego. - Rodziła tutaj moja bratowa, sporo znajomych. Spotkałam się z samymi dobrymi opiniami, dlatego zdecydowałam się na poród właśnie w tym szpitalu. Wcześniej chodziłam do szkoły rodzenia, przekonałam się, że to dobra decyzja.

Nawet po opuszczeniu szpitala pacjentka, która ma jakieś wątpliwości, może zadzwonić na oddział, poradzić się położnej. Mama dostaje na pamiątkę specjalne podziękowanie od personelu, ze zdjęciem swojego dziecka – za zaufanie, którym obdarzyła żorską porodówkę oraz broszurę, zawierającą najważniejsze informacje na temat opieki nad dzieckiem, formalności, których trzeba dopełnić, itp.

W każdą trzecią sobotę miesiąca na oddziale położniczym odbywa się dzień otwarty. Od 13.00 do 17.00 – zawsze o pełnej godzinie, wszyscy zainteresowani mogą przyjść do szpitala, zwiedzić oddział, porozmawiać z personelem. - Serdecznie zapraszamy! - zachęca Grażyna Rogowska. Ola Kowol

 

 

 

na zdj. pokoik, w którym przyszłe mamy oczekują na poród

 

 

 

 

 

 

na zdj. oddział noworodków

 

 

na zdj. szkoła rodzenia

 

 

 


Komentarze:
~-ja- (2010-11-25 11:52:29)

i co z tego....wanna do porodu jest już tam kilka lat i nigdy nie była używana....wszystko na pokaz...a nie używana bo później myć ją trzeba.

~żorzanka (2010-11-25 12:30:32)

podpisuję się pod tym co napisała "ja". To prawda, wanna jest ale na pokaz. Miałam ogromne bole, prosiłam o skorzystanie wanny - stwierdzono że nie ma takiej potrzeby...Wszystko jest śliczne, wszyscy ślicznie piszą a realia są NIESTETY inne.

~mhmmm (2010-11-25 12:44:56)

a właśnie, że nie...
miły personel, intymna atmosfera, bardzo miłe wspomnienia...

~mama (2010-11-25 12:54:23)

pierwsze dziecko urodziłam w bielsku po porodzie zostajesz sama sobie , dziecko nie ma żadnych badań i zaraz po wyjściu ze szpitala jeszcze obolała biegasz po lekarzach.szkoda gadać.drugie dziecko, wbrew modzie, urodziłam juz w szpitalu w żorach. było warto, nie płaciłam za usg bioderek ani za badanie słuchu, wszystko w czasie pobytu po porodzie , porodówka extra ,ale wanna to chyba atrapa.

~-ja- (2010-11-25 13:23:10)

tylko że ja piszę o tym że Żory nie korzystają z tego co mają. Może i traktują ludzi ok., ale jedno jest pewne : ZAKAZ KORZYSTANIA Z WSZELKICH UDOGODNIEŃ. A poza tym nie rozumiem dlaczego znieczulenie tam kosztuje. Idąc rodzić do Żor trzeba szykować się że trochę wydasz. To są żorskie realia.

~jo (2010-11-25 13:44:15)

Porodówka może i jest OK, ale reszta szpitala - porażka.

~mamuśka (2010-11-25 15:29:10)

rodziłam raz w żorach,i pamiętam taką nie miła panią która nie wpuściła mojego męża bo godziny odwiedzin mineły 15 minut predzej,mam nie miłe doświadczenie przy porodzie cyt:rodz predzej bo zaraz zmiane koncze troche to nie normalne a rodzilam tylko 30 minut wiec personel nie taki mily jak piszecie!

~xyz (2010-11-25 16:02:36)

...uczulam na panią Bożenkę - położną - straszna!!!!!

~Czarnulka (2010-11-25 16:42:21)

Ja mieszkam w zorach dlatego zdecydowalam sie tutaj urodzic ale chyba pierwszy i ostatni raz...;/ Nie dosc ze mojego meza nie wpuscili nawet do poczekalni bo bylo juz pozno to jeszcze zamiast pilnowac mnie bo rodzilam po raz pierwszy to chodzily sobie wszedzie i jadly ciasta "kokosem posypane";/;/ tragedia jakas musialam sie po nich wszystkich wydzierac i prosic o jakakolwiek pomoc;/;/

~mami (2010-11-25 18:09:05)

do ja
ciekawe komu płaciłaś za zanieczulenie

~Matka Polka (2010-11-25 18:44:42)

A ja rodziłam 3 razy i powiem tak: jak nie masz problemów przy porodzie -to wszędzie dobrze.
Są wszędzie położne sympatyczniejsze i mniej sympatyczne.
Bardzo miła p. Janda na noworodkach-gorąco pozdrawiam

~Carri (2010-11-25 19:03:06)

Co do wanny to w niej nie mozna rodzic poniewaz nie maja odpowiedniego szkolenia i potrzebnych certyfikatów w przyszłym roku maja sie o to postarac

~nicol (2010-11-25 19:58:21)

Nie zgadzam się z powyższymi opiniami. Ja rodziłam w żorach i bardzo miło wspominam pobyt na żorskiej porodówce. Położne bardzo wyrozumiałe i sympatczne, a oddział w porównaniu do innych szpitali , które zwiedziłam to hotel! Mało jest tak świetnie urządzonych oddziałów!

~Kasia (2010-11-25 20:03:26)

Wcześnie rodziłam w innym szpitalu i byłam rozczarowana, bo szpital został polecony. Teraz urodziłam w żorach i jestem bardzo zadowolona, zarówno z podejścia personelu do pacjentki jaki i wyglądem samego oddziału. Czułam sie jak w domu. szkoda, ze pobyt tak krótko trwał!

~bb (2010-11-25 20:23:36)

W Żorach nie wykonuje się znieczulenia do porodu więc nie wiem komu pani podpisana"ja" płaciła i za co. Rodzić dziecko w żorskim szpitalu można iść z pustym portfelem.

~jm (2010-11-25 20:41:51)

Pierwszy poród miałam 5 lat temu-to była porażka:((
Miesiąc temu ponownie "odwiedziłam" ten oddział -jestem pod ogromnym wrażeniem,miła i przyjazna atmosfera,położne bardzo pomocne.Oddział czysty,odnowiony:) Polecam,mam miłe wspomnienia:)))

~edi (2010-11-25 21:28:53)

do "ja" z ta wanna to bzdury wypisujecie. Moja zona rodzila w wannie, a wlaściwie to "moczyła" sie w niej tuż przed porodem. Podobno nie wszystkie kobiety mogą siedziec w takiej wannie, to zależy od ich serducha.

~Złe wspomnienia (2010-11-25 23:29:55)

Męczyli mnie 24 godz mówili tylko za 2 godz Pani urodzi i na drugi dzień skończyło się cięciem cesarskim i co się okazało była zagrażająca zamartwica płodu,ale dzięki Bogu jest ok A ciecie mam zrobione strasznie szeroko,wysoko i do tego co chwile mam problemy.Ja tego szpitala nie polecam

~Grześ (2010-11-26 00:39:58)

Nie wiem jak na porodówce, ale na pediatrii TRAGEDIA. Nie dawno dostał się tam mój syn. Nie będę opisywał całej historii choroby syna, ale cieszę się że po 3 dniach dostał się pod opiekę lekarzy w Ligocie. Ordynator pediatrii w Żorach to gbur i cham. Na dodatek tego wszystkiego, facet jest chyba nieszczęśliwy że pracuje.Pielęgniarki nie lepsze(prócz jednej Pani). Panie dyrektorze, na pewno będzie skarga na ordynatora pediatrii.

~Zadowolona Pacjentka (2010-11-26 08:57:12)

Rodziłam w szpitalu w Żorach niedawno. Pierwsze moje wrażenie - mega zaskoczenie ! Pozytywne oczywiście ! Oddział bardzo przyjemny, nie przypomina to starych murów szpitalnych - pokój do rodzenia, porodówka i sam oddział - wszystko nowe, ładne - aż oko cieszy. Personel również bardzo miły - nigdy nie odmówili pomocy! NAPRAWDĘ POLECAM - MIŁO I KAMERALNIE a to chyba ważne by w dobrej atmosferze cieszyć się z pierwszych chwil spędzonych z dzidziusiem ! No cóż negatywne opinie pewno biorą się stąd - że niestety poród do bezbolesnych przeżyć nie należy .... ale to przecież nie wina szpitala :)

~Aga (2010-11-26 12:24:21)

a ja powiem tak :mój pierwszy poród - katastrofa - położna beznadziejna, kazała mi sie zamknąć ! a zaznaczam to był mój pierwszy poród i niebardzo wiedziałam co sie bedzie z moim ciałem działo - bolał wiec prosiłam o coś do znieczulenia.... fakt faktem byłam sama - bez męża, może dlatego tak ciężko wspominam mój pierwszy poród... po 3 latach zawitałam tam ponowni, ale już z eskortą ;) był przy mnie mąż - i to tak naprawde dziki niemu dała rade ! bo położna była niebecna, wpadała tylko do pokoiku i sprawdzała rozwarcie... wiec tyle mam do powiedzeia na temat porodówki, za to opieka po porodzie - rewelacja ! na każdą twoja prośbe pielegniarki reagowały, dzieckiem też sie zajmoały jak nalezy.... mimo tych wspomnień sprzed kilku lat - polecam żorską porodówke !

~K... (2010-11-26 18:38:28)

Ja rodziłam w Żorach 3 lata temu i bardzo miło wspominam i lekarzy i pielęgniarki:) pozdrowienia dla całego personelu porodówki:)

~misia (2010-11-26 18:54:30)

do wiadomości nik ja
rodziłam w żorach w wodzie w wannie w 2005 roku jak niewiesz to nie pisz ok

~Pepa (2010-11-26 19:00:57)

2 lata temu rodziłam w Żorach i nigdy więcej, nie posłuchałam koleżanek które mi odradzały. Parę m-cy temu urodziłam w Bielsku w klinice polecone przez kolezankę i gdybym poszła pierwszy raz rodzić do Bielska to nie bałabym się porodu. Miłe pielęgniarki. Przy porodzie było ich aż 4, był ginekolog i anestezjolog. I co ważne byłam 2 dni. W Żorach lezałam tydzień i się męczyłam.......

~bbb (2010-11-26 19:05:11)

Witam!!!Ja rodziłam pierwsze dziecko 9 lat temu i to jeszcze na starej porodówce :) i powiem szczerze że nie miałam problemów z personelem 2 lata temu rodziłam na porodówce która jest obecnie i tez nie mogę narzekać.Uważam że dużo zależy od nastawienia pacjentki.do obu porodów miałam podejście w stylu "łatwo i przyjemnie weszło tak i wyjdzie" i myśl "wchodzę- rodzę - i wychodzę" a reszta czyli opieka medyczna poprostu super

~Mamusia (2010-11-26 19:28:20)

Rok temu urodziłam syna i jestem pod wielkom wrażeniem:)) Personel stara się jak może chodz czasmi zdarza się jakaś pani która ma zły humorek ale po za tym polecam ten szpital panią które będą rodziły...

~lu (2010-11-26 22:23:38)

Również nie zgadzam się z opiniami na temat wanny, przyjaciółka rodziła 7 miesięcy temu i mogła korzystać ze wszystkich udogodnień. Wiem nie tylko z opowiadań, również ze zdjęć :)

~jestem_z_żor (2010-11-26 22:55:43)

toż ta wanna ma con. 10 lat!!!!
nadal nie mają szkolen uprawnień certyfikatów???
wow...........

~żorzanka (2010-11-27 10:11:39)

co wyście się uczepili "ja" przeciez ona nie napisała że zapłaciła, tylko napisała że dużo to kosztuje, a to różnica. Druga sprawa ja jak rodziałam a dziecko było sporej wagi i prosiłam o znieczulenie to powiedzieli mi że to trzeba było wczesniej z lekarzem prowdzącym uzgodnić (hahaha, jesli mój lekarz jest z Rybnika!) i że to niestety kosztuje (dodam że rodziałam 2 lata temu).
I wcale nie chodzi tu o ból aby źle pisac o szpitalu, bo bó to jedno a "obsługa i pomoc" w momencie porodu to drugie!
I nie wiem jakimi prawami rządzi się szpital, że jedni mają 100% wypasu a inni nie, może kobiety które chodziły do szkoły rodzenia miały pomoc....?>??
Mimo wszystko, pozdrawiam peronel i dodam że usmiech i życzliwość nic nie kosztują !!!!!!!!!!!!!!!

~Do PEPA (2010-11-27 11:17:09)

Dziwię się, że Panie tak chętnie rodzą w Bielsku, z tego co się orientuję to może i poród jest lżejszy ale opieka nad dzieckiem niezbyt dobra... lekarz pediatra dochodzący... szczęście jak dziecko urodziło się całkiem zdrowe.. zresztą jak dziecko jest tylko 2 dni pod szpitalną opieką(!) to dla takiego maluszka to prawie nic... przykładowo żółtaczka po porodzie dopiero co się pojawia... potem trzeba jeździć z nim po szpitalach - dziękuje bardzo !

~Bielszczanka (2010-11-27 11:20:14)

Jestem z Bielska a rodziłam w Żorach. Dlaczego ? Bo przeanalizowaniu za i przeciw Żory wychodzą na plus. Wiadomo, że ludzie są różni - i szczęściem jest to by trafić na tych lepszych :P

~ina (2010-11-27 11:22:09)

prawda jest jedna jak poród idzie ok,to wszystkim sie podoba, a jak sa problemy to w najlepszej klinice opinie idą w strone negatywa. Ja rodziłam 2 razy w żorach i polecam, a jak jeszcze kobieta trafi na położną Bogusię, to juz w ogóle rewelacja.

~izinek (2010-11-28 09:43:53)

rodziłam pół roku temu i personel naprawde rewelacyjny bardzo mi pomogł i mimo ze zakonczyło sie cesarskim cieciem to pomaga ły mi we wszystkim a co do wanny fakt ze tylko jest na pokaz .... ps. dziekuje pani BERNADETCE oraz pani od noworodków pani MŁYNARTOWICZ

~aga2 (2010-11-28 15:03:59)

Rodziłam rok temu. Najgorszy z tego wszystkiego był ordyntor oddziału. Niesympatyczny brutal. Przy pierwszym badaniu myślałam, że jego ręka wyjdzie mi gardłem. Przy drugim poprosiłam o delikatne badanie, a pan doktor zaczął rzucać rękawiczkami i krzyczeć, że jak mi się nie podoba to mam sobie poszukać innego lekarza. Nie muszę chyba dodawać, że to drugie bdanie było jeszcze bardziej bolesne niz pierwsze! Pozostały personel bez zarzutu. Aczkolwiek zdarzyła się "królowa lodu";), ale tylko na jednej zmianie. Czysto i miło. Można liczyć na pomoc i wyrozumiałość. Muszę jednak przyznać, że nie byłam przy wizycie pediatry, o którym mowa w artykule, a odpałtny jest poród rodzinny. Znieczulenia do porodu w tym szpitalu się nie podaje. A przy cesarce jest tylko jedno znieczulenie, niestety nie ogólne. Natomist na szkole rodzenia poinformowano nas o tym, że wanna do rodzenia jest, ale się jej nie używa. Jeśli będzie mi dane jeszcze kiedyś rodzić, to chętnie wybioręw ten szpital. A panu ordynatorowi już dziekuję:(

~ona82 (2010-11-28 17:56:24)

A ja rodziłam 7 lat temu(poród naturalny) i rodziłam teraz w lato(cięcie cesarskie) i nie mogę złego słowa powiedzieć ani o personelu,ani o szpitalu,a jak najbardziej POLECAM.Świetna opieka bardzo mili lekarze,położne,pielęgniarki.Ale tak naprawdę zależy jak kto trafi:)))

~ona (2010-11-29 09:11:03)

Rodzilam tam 2 lata temu, jezeli chodzi o lekarzy - porazka, pielegniarki -raczej fajne:) cesarka - brzydko mnie rozcieli i poszyli, ale nie widac tego w bieliznie, wiec luz:) opieka nad dzieckiem i mama po porodzie - super:)
tylko dalej sie zastanawiam, czy bede tam chciala rodzic drugie dziecko, bo stracilam zaufanie do naszych "zorskich" lekarzy...

~ss (2010-11-29 12:59:36)

porodówka super, panie położne w porządku, w moim przypadku lekarz dał mi popalić wysyłając mnie do porodu za wcześnie - potem schował głowę w piasek i uciekł, gdyby nie dr Rogoszewski mój poród mogłabym przypłacić życiem.

Do Grześ: podzielam dokładnie Twój pogląd. ten człowiek już dawno powinien zniknąć z oddz. pediatrii, dopóki tam będzie dotąd biedni rodzice nie będą mieli żądnej wiedzy o stanie zdrowia swoich dzieci, a i sukcesów w leczeniu naszych maluchów przy tym ordynatorze nie widzę

~ela (2010-12-03 10:47:26)

A ja gorąco polecam żorska porodówke....świetny sprzet i miły personel. Co do wanny to ja osobiście nie miałam ochoty leżec we własnych wydzielinach .... Prysznic który zaprop[onowała mi połozna zadziałał rewelacyjnie. Pozdrawiam cały personel !!!!

~Kaja (2010-12-03 10:49:55)

Serdecznioe polecam poród w Żorach. Na prawde fachowa i miła obsługa. Pozdrawiam połozne Basie i Ize... bardzo mnie wspierały . Cały personel na który trafiłam starał sie stworzyć ciepła i intymna atmosfere . Drugi raz też przyjadę rodzić do Żor :D

~emilka (2010-12-03 10:52:47)

Polecam poród w Żorach ....miło, przytulnie . Oczywiscie poród zawsze łączy sie z bólem ale póżniej jest juz tylko lepiej .Oddział połozniczy jest bardzo kameralny, nie czułam sie tam tak jak w rybnickim molochu 4 lata temu . Pozdrawiam oddziałową Grażynę i wszystkie połozne !!!!!

~marta (2010-12-03 10:56:13)

A ja rodziłam przy pani ozenie i nie narzekam , początkowo była małomówna ale póżniej bardzo sie mna opiekowała....Do wspomnianej wanny wcale mnie nie ciagnęło ...wolałam przysznic a jak ktos ma ochote moczyc sie to prosze bardzo. Ja serdecznie polecam ten oddział. A jak ktos mysli ze szpital to hotel no to ma problem . Pozdrawiam żorskie położne.

~kajka (2010-12-09 23:30:28)

Poród w Żorach ????polecam !!! czysto , kameralnie i fachowo. Nie mam nic do dodania !!pozdrawiam personel oddziału położnczego :)

~aneta (2010-12-09 23:34:39)

Jak czytam te teksty ze rodziłam kilkadziesiąt godzin i nikt sie mna nie interesował albo ze porodu o mało nie przypłaciłam życiem ,albo lekarz szył mnie godzine i zużył 3 paczki nici to mnie śmiech ogarnia. Jak to kobiety koloryzują jakby licytowały kto miał gorzej !!! Poród do przyjemnosci nie należy ale połozne w Żorach naprawde stwarzają tak dobre warunki i atmosfere że nie mozna narzekac. Przy okazji pozdrawiam !!! A miłosniczki "Mody na sukces" niech sobie rodzą w klinikach :D

~kiedyś rodząca (2010-12-15 12:44:16)

Ja bardzo żle wspominam położne tego szpitala!!! o porodzie nie wspominając(Vacum dziecko było oplątane pępowiną)jak powiedziała pielęgniarka tylko dzięki bozi obydwie ten koszmar przeżyłyśmy!!! Pięlęgnacja ze strony położnych była okrutnie obojętna zła nie chciało im się cewnikować pomimo że lekarz tak zalecił za każdym razem musiałam się o to prosić!!!dawałam im kawy w niezliczonych ilościach.Położne są mile dla tych pacjentek które są w dobrej kondycji natomiast jak już pacjentka wymaga większej uwagi to dla nich jest już problem.Znaczna wiekszość położnych w tym szpitalu jest bez powołania!!!

~nie polecam ! (2010-12-15 13:04:04)

zgadzam się z negatywnymi opiniami na temat położnych żorskiego szpitala to Porażka!

~odradzająca (2010-12-21 10:24:45)

ja bardzo zle wspominam pobyt w tym szpitalu łącznie z odebraniem porodu a nie rodziłam poraz pierwszy a położne faktycznie znieczulica raczej powinny pracować w sklepie mięsnym.

~rozczarowana (2011-01-02 19:24:48)

Położne opiekujące się mamami w porządku, ale pozostałe to terrorystki, które znęcają się nad dziećmi. Kiedy matka nie ma pokarmu oskarżają ją o brak miłości do dziecka! Wydzielają takie porcje mleka, że maluch płacze nieustannie. Wystarczy uwolnić się z tego więzienia i wszystko wraca do normy- prawidłowa laktacja i uśmiech dziecka.
I UWAGA na p.Jandę - potrafi odebrać matce chęci do życia!

~rozgoryczona (2011-01-04 17:02:10)

Potwierdzam w/w słowa, rodziłam pół roku temu, panie z noworodków doprowadziły mnie do depresji, jeszcze dzisiaj mam przed oczami kobiety, które wrzeszczały po matkach, szczególnie tych po cc . Wzbudzały poczucie winy za brak pokarmu

~załamana (2011-01-05 19:00:45)

Prawda! Kiedy poprosiłam w nocy o mleko dla dziecka, bo swojego pokarmu jeszcze nie miałam, usłyszałam: "Nie ma mowy!" po czym jedna pani od noworodków rzuciła we mnie butelką z 10ml mleka i wykrzyczała: "Daj mu to mleko, ile zje tyle wysra!"
Czy ktoś może w końcu zrobić porządek z tym personelem?

~~Zadowolona (2011-01-05 20:29:03)

A ja pozdrawiam żorskie panie położne i panie pielęgniarki. Panie były miłe. Rodziłam nie dawno i jestem zadowolona. Polecam ten szpital.

~realistka (2011-01-05 21:21:32)

pewnie byłaś kimś z rodziny i dlatego jesteś zadowolona

~ej zadowolona (2011-01-05 21:26:39)

jak coś piszesz to sprawdź w słowniku- niedawno

~szczęśliwa mama (2011-01-09 20:54:23)

ja rodzilam w zorskim szpitalu i musze przyznac ze personel wykazał sie pełnym profesjonalizmem. po przeczytaniu powyższych komentarzy stwierdzam ze Panie maja bujna wyobraznie!

~happy (2011-01-13 12:15:13)

rodziłam 2-krotnie i za każdym razem jestem pełna podziwu dla personelu-bardzo życzliwy,chętny do pomocy,ale ja nie czekałam aż pielęgniarki zrobią coś za mnie-przecież dziecko jest MOJE a one są przecież tylko do pomocy a nie do wyręczania "rozczulonej" mamusi;) . Jedyne co mnie zastanawia to nowy ordynator oddz. noworodków. Przy pierwszym była dr.Gawliczek-rewelacyjny pediatra- natomiast obecny na mnie stwarzał wrażenie niepewnego. Często na zadane pytania nie odpowiadał od razu tylko wycofywał się (nie wiem-skonsultować się,sprawdzic w necie,w książkach?) i dopiero po chwili wracał gotowy udzielić odpowiedzi. Odniosłam wrażenie,że to bardziej teoretyk niż praktyk. No ale widocznie zawsze trafi się łyżka dziegciu w beczce miodu ;) JA JESTEM BARDZO ZADOWOLONA-DZIĘKUJĘ!!!! ALE JUŻ WSZYSKIE DZIECI MAM ;)))

~kaja (2011-01-21 20:36:28)

Ja rodziłam na początku stycznia i powiem rewelacja !!!! Owszem bolało ...wiadomo poród to ciezka praca ale personel super .Zarówno położne jak i pielęgniarki bardzo miłe i uczynne. Pozdrawiam ! Drugi raz też bedę rodzic w Żorach

~aneta (2011-01-21 20:42:58)

Pozdrawiam panią Ize i Stasię...bardzo mi pomogły. W ogóle porodówka I klasa czysto miło i przytulnie. Jestem pod wrażeniem. W życiu nie pojechałabym rodzic gdzieś dalej jak tu pod nosem są takie warunki . Poizdrawiam p. Jande z noworodków .....dzięki niej mój synek tak pieknie zaczął pić.

~olga (2011-01-21 20:46:56)

Jeśli chodzi o wanne to nie prawda ze stoi tylko na pokaż. Rodziłam niedawno i dla położnej nie było problemem zaoferowac mi wanne. Niestety odeszły mi zielone wody i nie dało rady .Pozdrawiam cały personel !!

~porażka (2011-01-21 21:21:14)

drogie panie położne - może przestaniecie wypisywać sobie pozytywne komentarze? Ewidentnie widać, że niektóre, pisane jedne pod drugimi są tego samego autorstwa. A już trzy ostatnie, to na pewno... Nie przystoi...

~paula (2011-01-24 17:10:52)

Ja tam nie narzekam , mój poród przebiegł bez problemów a opieka była na dobrym poziomie . Duże zmiany odkąd rodziłam 5 lat temu , widać nowy sprzęt i bardzo czysto. Oboje z mężem bylismy pod wrazeniem. Pozdrawiam

~Dora (2011-01-24 17:15:22)

Dziewczyny ! czego wy oczekujecie Wersalu ??? jak na takie zaściankowe Żory sądze ze porodówka jest na prawde ok. Pozdrawiam położną Jole.

~ewka (2011-03-02 18:41:44)

Niedawno urodziłam zdrowa córeczke. Cały poród i opieka na dobrym poziomie. Mam porównanie bo pierwsze dziecko rodziłam w Rybniku. Sadze że personel zasługuje na dobra opinie ( chociaż lekarze którym płaci sie cieżka kase podczas ciaży mogliby czesciej zagladac do swoich pacjentek ) Generalnie OK . Pozdrawiam

~emmi (2011-03-07 18:08:27)

Mam zamiar rodzić w tym szpitalu w kwietniu ,ale czytając te komentarze mam bardzo mieszane odczucia. Miałam ciężki pierwszy poród (rodziłam w Rybniku) więc drugiego jeszcze bardziej się boje - ale chyba zaryzykuje.

~ostrzegająca (2011-03-16 19:16:37)

EMMI,nie polecam tego oddziału, zresztą żal mi wszystkich matek, które decydują się na poród w tym szpitalu - armia terrorystów!

~moni (2011-10-13 22:55:01)

jak wygląda obecnie cc w żorach?? i opieka położnych po??? proszę o odp.

~Ruda (2012-02-08 20:05:28)

Rodziłam w żorach dwa razy i jestem naprawde zadowolona. pierwszy porod tak szybko sie potoczył ze nawet niedokonca oswoiłam sie z mysla ze juz rodze, teraz bylo troche trudniej bo meczyłam sie pod kroplowka prawie cały dzien ale opieka rewelacyjna :)_ Gorące podziekowania dla pani Asi ( tej od lakatacji) Kobieta z prawdziwym powołaniem goraco polecam

~mm (2013-07-08 17:39:18)

Jak czytam powyższe opinie to zastanawiam się czy rodziłam w tym samym szpitalu. Ja wspominam poród dobrze choć był bardzo ciężki, bo dziecko urodziło się przez vacuum. Ale dałam radę dzięki wszystkim, którzy się mną tam opiekowali. Fantastyczna pani Ewa, cudowna, normalna, fajna istotka. Wiele niestety przy porodzie zależy od nastawienia kobiety. Ja już miałam pod koniec ciąży dość chodzenia z brzuchem, więc bardzo cieszyłam się, że to wszystko się skończy niedługo. Byłam więc bardzo pozytywnie nastawiona. Gdyby mi ktoś następnego dnia powiedział, że miałam ciężki poród to bym nie uwierzyła. A powiedział mi to pan doktor Koper:) Byłam zmęczona, ale pani Małgosia zaopiekowała się moim synkiem po porodzie aż do 13.00 dnia następnego. Bardzo dziękuję :) Czeka mnie teraz drugi poród, jak będzie ciut łatwiejszy niż poprzedni to podziękuję Bogu:):) Bo poród to rzecz trudna i często nie do przewidzenia :)


Aby dodać komentarz musisz się zalogować!

Nie masz konta? - zarejestruj się


© 2006-2024 Fundacja Sztuka, Gazeta Żorska  |  e-mail: gazeta@gazetazorska.pl, portal@gazetazorska.pl           do góry ^
Industry Web Zarządzaj plikami "cookies"